Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szerzej przy Gmurkach, dalej zakorkowane tunele

mgc, Konrad Majszyk 12-05-2009, ostatnia aktualizacja 13-05-2009 18:19

W czwartek komornik zajmie siłą fragment działki przy ul. Powstańców Śląskich. Wąskie gardło zostanie poszerzone. Ale jeśli nie powstanie ul. Nowolazurowa, na amen zakorkują się tunele na Dźwigowej – kilkaset metrów za Gmurkami.

autor: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Szersza Powstańców Śląskich będzie prezentem dla kierowców, którzy z Połczyńskiej skręcą w lewo lub prawo. Jadący na wprost utkną przed tunelem na Dźwigowej. Bez Nowolazurowej przejazd z Powstańców w Dźwigową będzie sparaliżowany.
źródło: Życie Warszawy
Szersza Powstańców Śląskich będzie prezentem dla kierowców, którzy z Połczyńskiej skręcą w lewo lub prawo. Jadący na wprost utkną przed tunelem na Dźwigowej. Bez Nowolazurowej przejazd z Powstańców w Dźwigową będzie sparaliżowany.

Egzekucja komornicza zacznie się w czwartek o godz. 10. Urzędnicy przyjdą w asyście policji i straży miejskiej. Do wieczora buldożery mają rozjechać stary garaż (po drugiej stronie działki robotnicy zbudują nowy). Ustawią też nowe ogrodzenie odcinając 300 mkw. posesji, żeby umożliwić budowę kolejnych pasów. Na tę chwilę kierowcy czekali od 1987 roku.

W ubiegłym tygodniu Biuro Gospodarki Nieruchomościami podjęło nieudaną próbę dobrowolnego przejęcia działki. Dyrektor BGN Marcin Bajko powiedział „ŻW”, że drugiej próby już ze strony ratusza nie będzie. Czy możliwa jest powtórka z komisu Bogdan-Car przy ul. Płowieckiej, którego właściciele odstąpili tuż przed eksmisją? Według Bajki, jeszcze tak, ale rodzina Gmurków ma już tylko 24 godziny na taką deklarację.

Dwa pasy w ogródku

Do czwartkowego wieczoru sporny teren musi być „czysty”. A do końca sierpnia, zamiast wąskiego gardła, ul. Powstańców Śląskich w stronę Włoch będzie miała trzy pasy, obok których pobiegnie torowisko (teraz auta i tramwaje muszą się pomieścić na jednym pasie). Kiedy na działkę Gmurków wjedzie ciężki sprzęt budowlany?

– Na przełomie maja i czerwca – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Agata Choińska. – W ciągu najbliższych dni podpiszemy umowę z budżetowym Zakładem Remontów i Konserwacji Dróg. Kosztorys ZRiKD wynosi 3,1 mln zł. Ale wciąż negocjujemy cenę – ujawnia.Kto zyska na poszerzeniu ul. Powstańców Śląskich? – Prawie wszyscy.

Szacowany koszt traconego tutaj rocznie czasu, spalonego paliwa itp. to 30 mln zł – mówi prezes Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji Jan Jakiel. – Po likwidacji wąskiego gardła szybciej dojedziemy do Połczyńskiej, żeby skręcić do centrum albo na Poznań – wyjaśnia.

Ale nie ma róży bez kolców. Jan Jakiel przyznaje, że po poszerzeniu jezdni obok Gmurków pogorszy się – i tak już dramatyczna – sytuacja w tunelach na Dźwigowej, czyli na przedłużeniu Powstańców Śląskich. Rozwiązaniem mogłoby być poszerzenie odcinka między Globusową i Połczyńską (z przebiciem nowego tunelu pod gęstwiną torów przy Dźwigowej). Ale dla tej inwestycji nie ma żadnych projektów ani pozwoleń. Zaawansowane były jeszcze niedawno przygotowania do budowy tzw. ul. Nowolazurowej, która miała połączyć budowaną przez rząd Trasę S8 – przedłużenie Trasy AK przez Bemowo – z planowaną drogą Salomea – Wolica (nową wylotówką na Kraków i Katowice). Nowolazurowa byłaby wówczas idealną alternatywą dla zakorkowanej Dźwigowej. Miejscy drogowcy mają pozwolenie na budowę wiaduktów i tuneli przez tory PKP, a latem powinni dostać dokumentację na pozostałą część.

Budowa Nowolazurowej miała ruszyć na przełomie 2008 i 2009 roku. Ratusz w ostatniej chwili się z niej wycofał. Powód – astronomiczne wyceny: od 600 do 800 mln zł (ostatnie przetargi zbijają jednak ceny o kilkadziesiąt proc.). W efekcie w listopadzie tego roku zdezaktualizuje się część mozolnie zdobywanych zezwoleń.

Wyrok dla trzech dzielnic

Bez Nowolazurowej Ursus, Włochy i Bemowo uduszą się w korku. Mieszkańcy zebrali prawie 2 tys. podpisów pod apelem o jej budowę. Nazywani „trzema muszkieterami” burmistrzowie dzielnic lobbują w ratuszu na pl. Bankowym. Bez skutku.

– Nowolazurowa to absolutny miejski priorytet. Jeśli mówi się „A” z poszerzaniem ul. Powstańców Śląskich, trzeba powiedzieć „B” i budować Nowolazurową – mówi burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski.

– Zaproponowaliśmy miastu budowę pierwszego fragmentu: od Al. Jerozolimskich do ul. Posagu 7 Panien i Gierdziejewskiego, które poprowadzą do Połczyńskiej. Szacowany koszt: 200 mln zł – mówi burmistrz Ursusa Bogdan Olesiński.

W miejskich planach inwestycyjnych na lata 2007 – 2013 ratusz zarezerwował na budowę Nowolazurowej... 10 mln zł. Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz tłumaczy, że pieniędzy na tę inwestycję nie ma w budżecie. Zamiast Nowolazurowej powstanie więc oczyszczalnia ścieków Czajka, centralny odcinek drugiej linii metra, most Północny i stadion Legii.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane