Tramwaje przyjadą z Bydgoszczy
Polska PESA wygrała przetarg na 186 tramwajów ofertą 1,5 mld zł. Do Euro 2012 do Warszawy ma dotrzeć 100 pojazdów.
Tramwaje Warszawskie rozesłały komunikat do mediów wczoraj o godz. 21.44. W Bydgoszczy trwało już wtedy świętowanie. Ani prezes spółki Tomasz Zaboklicki, ani rzecznik Michał Żurowski nie odbierali komórek.
Stolica przeznaczyła na zakup 1,8 mld zł. PESA zaproponowała niespełna 1,5 mld zł, bijąc konkurencję na głowę. Komisja przetargowa pracowała zaledwie dwa tygodnie. Odrzuciła pozostałe oferty z powodu niezgodności ze specyfikacją. Z gry o prestiżowy kontrakt zostały więc wykluczone włosko-polskie konsorcjum AnsaldoBreda i Newag (z ofertą wartą ok. 1,8 mld zł), francuski Alstom-Konstal (2,9 mld zł) i szwajcarski Stadler (3,7 mld zł). Odrzucone firmy mają teraz 10 dni na składanie protestów, które mogą storpedować podpisanie umowy ze zwycięzcą.
Pojazdy PESY będą niskopodłogowe i klimatyzowane. W każdym znajdzie się osiem kamer, a także płaskie monitory informacyjne. Dodatkowo 40 z nich ma być wyposażonych w elektroniczny system liczenia pasażerów.
Według prezesa Tramwajów Warszawskich Krzysztofa Karosa, pierwsze pojazdy powinny przyjechać do stolicy w drugiej połowie 2010 roku. W czasie Euro 2012 ma jeździć już ponad 100 składów. Reszta dostaw powinna potrwać do grudnia 2013 roku. Dotrzymanie terminów będzie jednak trudne.To jeden z największych przetargów tramwajowych w Europie. Warszawę wyprzedzi tylko czeska Praga, która planuje kupić 200 pojazdów z niską podłogą.
15 pięcioczłonowych tramwajów 120N wz Bydgoszczy jeździ po Warszawie od 2007 roku. Wtedy miały fatalną opinię z powodu serii awarii. Dzisiaj większość usterek „wieku dziecięcego” udało się wyeliminować. Krótsze trzyczłonowe pojazdy kupiły Łódź, Bydgoszcz i Elbląg. PESA bierze też udział w przetargach tramwajowych w Gdańsku, Poznaniu, Mainz i Helsinkach.Dla producenta z Kujaw stołeczny kontrakt to los wygrany na loterii.
Pozwoli na zdobycie referencji, które mogą szerzej otworzyć przed nim drzwi do europejskiego rynku. Firma jest właśnie w trakcie zwolnień grupowych, w wyniku których pracę ma stracić 250 osób, czyli 10 proc. załogi. Megakontrakt dla Warszawy może odwrócić tę tendencję.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.