Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wybuch gazu w kamienicy ranił dwanaście osób

Izabela Kraj, Marek Kozubal, Agata Sabała 22-05-2008, ostatnia aktualizacja 23-05-2008 17:45

Eksplozja wstrząsnęła kamienicą przy Globusowej. Zawaliły się schody i strop na parterze. Pożar odciął drogę ucieczki. Niektórzy mieszkańcy ratowali się, skacząc na poduszki powietrzne. Innych straż ewakuowała podnośnikami. Zobacz jak przebiegała akcja ratunkowa.

autor: Filip Błażejowski
źródło: Życie Warszawy
autor: Filip Błażejowski
źródło: Życie Warszawy
autor: Filip Błażejowski
źródło: Życie Warszawy

Sebastian Parulski o 15.38 wychodził z banku (korzystał z bankomatu) tuż obok trzypiętrowej kamienicy przy Globusowej 23. Pamięta dokładnie, bo o 15.39 wykręcał już numer alarmowy 112. Kilka sekund wcześniej usłyszał potężny wybuch.

– Grad szkła poleciał na ulicę – opowiada. – Pobiegłem do mieszkania na parterze razem z jakimś chłopakiem. Zobaczyłem czyjąś nogę i rękę. Ciało było przywalone deskami, pewnie kawałkami szafek. Wszędzie dym i pył... Pod gruzami leżała właścicielka mieszkania, w którym doszło do wybuchu (prawdopodobnie eksplodowała butla z gazem, choć policja nie wyklucza nieszczelnej instalacji).

– Paliły się jej włosy, cała była czarna i schodziła jej skóra. Wyciągnęliśmy ją przez okno – relacjonuje Sebastian. Kobieta z poparzeniami trafiła do szpitala. Skakali z okienPoszkodowanych było więcej.

– Do szpitali Bielańskiego, na Banacha, Niekłańskiej i Lindleya trafiło jeszcze jedenaście osób. Dwie zrezygnowały z hospitalizacji na własną prośbę, jedną opatrzono na miejscu katastrofy. Były to osoby ranne, potłuczone, przytrute dymem. M.in. ośmioletni chłopiec – relacjonował rzecznik straży pożarnej Piotr Tabencki. – Nikt nie zginął. Wśród poszkodowanych znalazł się też rowerzysta, który w czasie wybuchu przejeżdżał akurat ulicą Globusową. Spadło na niego szkło i odłamki cegieł.

Eksplozja była tak silna, że kilka osób zostało wyrzuconych na zewnątrz domu. Zawaliły się schody w kamienicy i zarwał strop. W suficie między parterem a piętrem powstała potężna dziura. Ludzie z wyższych pięter mieli więc odciętą drogę ucieczki. Straż pożarna szybko rozłożyła poduszki powietrzne – kilka osób skoczyło z okien. Jedna mata jednak słabo zamortyzowała upadek i skaczący się potłukli.

Z trzeciego pietra wychylała się starsza kobieta. Bała się skoczyć. Wyciągnęli ją dopiero strażacy, którzy przyjechali wozem z podnośnikiem. Na miejscu katastrofy uwijało się siedem jednostek straży pożarnej.

Zostaną bez domu

Renata Świerczek z parteru nawet nie zdążyła usłyszeć huku. – Szafki zwaliły mi się na głowę – mówi trzęsącym się głosem. Ścianę dzielącą jej mieszkanie od tego, w którym nastąpił wybuch, zmiotła eksplozja.Policja podsumowywała później: – Ze wstępnych ustaleń wynika, że naruszona została konstrukcja kamienicy. Osoby, które ewakuowano, prawdopodobnie nie będą mogły już tu wrócić – twierdzi Mariusz Mrozek ze stołecznej policji.

Budynek zostanie teraz sprawdzony przez inspektorów nadzoru budowlanego. Na miejsce katastrofy przyjechali też urzędnicy. – Na najbliższe dni zapewniliśmy poszkodowanym posiłki i noclegi w klubie sportowym przy ul. Rybnickiej. Potem zajmiemy się przyznawaniem lokali na dłuższy pobyt. Prawdopodobnie będą to pokoje w hotelu, bo nie mamy wolnych mieszkań – mówił burmistrz Włoch Michał Wąsowicz. Poszkodowani woleli jednak nocować u rodzin i znajomych.

Caritas Archidiecezji Warszawskiej uruchomiła już specjalne konto, na które można dokonywać wpłat. Zostaną one przeznaczone na pomoc osobom poszkodowanym w wyniku wybuchu.

Osoby i instytucje, które chcą wspomóc akcję pomocy poszkodowanym mogą dokonywać wpłat na konto:

10 1160 2202 0000 0000 4395 7726

Z DOPISKIEM KAMIENICA-WŁOCHY: CARITAS ARCHIDIECEZJI WARSZAWSKIEJ, ul. Krakowskie Przedmieście 62, 00-322 Warszawa

Więcej informacji: Caritas Archidiecezji Warszawskiej tel. 22/8281815, faks 22/8281815; e-mail: warszawa@caritas.pl

Skomentuj ten artykuł

Życie Warszawy

Najczęściej czytane