Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Upadek Twierdzy Modlin

Rafał Jabłoński 29-05-2008, ostatnia aktualizacja 05-06-2008 20:53

Wkrótce na przetarg trafi jeden z mniejszych obiektów, a jesienią – gigantyczne koszary Twierdzy Modlin, mające ponad dwa kilometry długości. W prywatnych rękach jest już 25 części położonej w pobliżu Warszawy, jednej z największych fortyfikacji na świecie.

 Rok 1925. Do rzecznego portu Modlin wpływa monitor, czyli statek opancerzony.
źródło: Życie Warszawy
Rok 1925. Do rzecznego portu Modlin wpływa monitor, czyli statek opancerzony.
*rozmieszczenie fortów wokół Modlina*
Część zaznaczonych przez nas obiektów to grupy forteczne (po kilka obok siebie). Za czasów carskich nie udało się wybudować paru umocnień, w tym podwójnego fortu IX (zrobiono tylko wykopy), ale numeracja pozostała, więc zaznaczyliśmy także to miejsce. Forty VI, VIII i XVIII już nie istnieją. ∑
źródło: Życie Warszawy
*rozmieszczenie fortów wokół Modlina* Część zaznaczonych przez nas obiektów to grupy forteczne (po kilka obok siebie). Za czasów carskich nie udało się wybudować paru umocnień, w tym podwójnego fortu IX (zrobiono tylko wykopy), ale numeracja pozostała, więc zaznaczyliśmy także to miejsce. Forty VI, VIII i XVIII już nie istnieją. ∑

– To miejsce jest niemym świadkiem sporych przekrętów – mówi nam dr Bogusław Perzyk, znawca fortyfikacji i autor specjalistycznych książek. – Mało kto wie, że twierdza modlińska to nie tylko cytadela z koszarami dla 17 tys. żołnierzy, ale i forty. A te były zawłaszczane już od 30 lat.

Choć uznane za zabytki, nielegalnie przekształcano je na działki i zasiedlano. Na przykład Grupa Goławicka (tzw. fort XIV – przyp. red.) od lat 80. była zabudowana domkami, na co ówczesny właściciel – resort obrony – przymykał oko – wyjaśnia.

Twierdza na złom

Cała twierdza to dwa zespoły umocnień na obu brzegach Wisły, otoczone pierścieniem 18 fortów oraz 12 wielkich magazynów amunicyjnych. Wojsko zrezygnowało już z większości z nich. Przez lata wykuwano z umocnień elementy żelazne i sprzedawano na złom. W 1960 roku zawalił się fragment fortu VIII w Kazuniu, przysypując dwóch zbieraczy złomu. Potem obiekt wyleciał w powietrze. I to dosłownie! Warszawscy saperzy wysadzali tam niewypały znalezione na terenie miasta. Ale sąsiedni – VII – był w doskonałym stanie. – No właśnie, był – zasmuca się dr Perzyk. – W 1979 roku rozbito mury, wyrżnięto unikalną kopułę pancerną oraz stalowe zbrojenia podziemi.

Nikt nikogo za rękę nie złapał, ale kto wtedy dysponował ciężkim sprzętem saperskim do wywiezienia tego na złom? A fort VII wpisany był wcześniej do rejestru zabytków.

Twierdzę Modlin sprzęgnięto z Twierdzą Warszawa. Najbardziej wysunięty na południe fort V w Czosnowie położony jest niecałe 20 km od stołecznego, północnego fortu I. Teren między nimi znajdował się w zasięgu artylerii obu twierdz.

Modlin bronił się cztery razy (patrz ramka). Nie przetrzymał niemieckiego oblężenia w 1915 roku, podobnie jak w r. 1939. Po walkach pozostało mnóstwo śladów oraz tajemnic.

Sekrety Modlina

Niemieckie dokumenty sztabowe z 1915 roku powołują się na zeznania jeńców rosyjskich, według których między Modlinem a warszawską cytadelą biegł tunel. Miały nim jeździć wagoniki szynowe ciągnięte przez konie; całość służyła transportowi amunicji i żywności. Rzekomo w tych lochach Rosjanie ukryli materiały wojskowe. Brzmi to bardzo ciekawie, ale do dziś nie potwierdzono tej informacji.

Z kolei we wrześniu 1939 roku zakopano na terenie Modlina archiwa oraz sztandary wojskowe. – Wiemy z całą pewnością, że jeden z nich – 3 Pułku Piechoty Legionów – ukryto vis-a-vis cmentarza fortecznego, koło jednej z bram – mówi dr Włodzimierz Kuźma, płk. w rezerwie. – Szukaliśmy go, jednak bezskutecznie, podobnie jak dokumentów Grupy Operacyjnej „Piotrków“.

Kolejnymi znakami wojny są fortyfikacje ze śladami po strzałach. – Obawiam się, że nowi właściciele szybko zakleją te niepotrzebne, ich zdaniem, dziury – mówi dr Perzyk. – A to przecież prawdziwe dokumenty wielokrotnej obrony twierdzy.

W czasach napoleońskich usypano pierwszy obwód twierdzy. Potem za carskiego zaboru zbudowano w pewnym oddaleniu obwód drugi. Obszar między nimi dziś jest zastawiony domami. Niestety, są też miejsca, które przypominają śmietnik.

– Nikt o to nie dba – mówi Zbigniew Rekuć z Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji. – Tam leżą sterty starego eternitu i mnóstwo odpadków, przez co umocnienia stają się nieczytelne.

Gangsterzy i filmowcy

Czasami odbywają się tam sportowe jazdy wozów terenowych. Kiedy indziej pozorowane walki grup rekonstrukcyjnych. W Modlinie nakręcono też sześć filmów, swego czasu zainteresowany nim był nawet sam George Lucas. Okoliczne zarośla są miejscem gangsterskich porachunków.

Modlin to także lotnisko wojskowe. Za komuny stacjonowały tam m.in. eskadry maszyn bombowych. Od kilku już lat mówi się o zbudowaniu wielkiego obiektu cargo oraz dla tanich linii pasażerskich. Zwiedzanie twierdzy nie powinno ograniczyć się tylko do oglądania koszar. Dlatego zachęcamy do odszukania któregoś z fortów i przespacerowania się wokół niego.

cztery oblężenia

Od lutego 1813 roku twierdzę oblegali Rosjanie. Kapitulacja wojsk polskich, francuskich i księstw niemieckich nastąpiła w grudniu. Tylko dwa tygodnie broniły się polskie oddziały podczas powstania listopadowego 1831 roku. W 1915 roku Rosjanie bronili się przed Niemcami ledwie 11 dni. W 1939 r. twierdza skapitulowała 29 września, po poddaniu się Warszawy. Rozmieszczenie fortów wokół Modlina- zobacz mapkę

Życie Warszawy

Najczęściej czytane