Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Artyści w tropikach

jbg, Tomasz Gromadka 01-02-2011, ostatnia aktualizacja 01-02-2011 12:44

Rozmowa: Michał Walczak, autor komedii „Amazonia” o polskim show-biznesie.

Rz: W swoich dramatach opowiada pan o ludziach niespełnionych, pełnych napięcia i frustracji. Tacy są młodzi Polacy?

Michał Walczak: Nie diagnozuję pokoleniowych bolączek, co często mi się przypisuje. Interesuje mnie kryzys towarzyszący wchodzeniu w dorosłość. W „Amazonii” para aktorów po studiach szuka dla siebie miejsca. Mundek angażuje się w dziwaczny spektakl, Aneta zaczyna pracę w serialu. Ich marzenia i ambicje zderzają się z rzeczywistością. W czasach kapitalizmu ludzie muszą negocjować życiowe plany i idee z rynkiem jak z Mefistofelesem. Moi bohaterowie stają przed dylematem każdego młodego człowieka – dążyć do wielkich celów czy zaakceptować własne słabości, pogodzić się z losem i zarabiać pieniądze na rachunki.

Są idealistami? Raczej typowymi Polakami. Mamy narodową skłonność do fantazjowania – bujamy w obłokach, zamiast twardo stąpać po ziemi. Wolimy grać o wszystko, niż szukać kompromisów. Przez współcze- snych Polaków nadal przemawiają duchy romantyzmu.

Czy możemy przezwyciężyć naszą mentalność?

Pod warunkiem że wyemigrujemy, najlepiej do Amazonii... Żartuję, tytułowa egzotyczna kraina występuje jako miejsce akcji serialu o parze kochanków, ale też symbol harmonii, akceptacji i radości życia. Amazonia to powrót do zmysłów, dzikości, której nam brakuje. Czesi mają dystans do siebie, Włosi potrafią cieszyć się chwilą, może my też powinniśmy odkryć naszą jasną stronę? Amazonia symbolizuje także stan, w którym nie musimy grać ani udawać i możemy być sobą.

Czytaj więcej na rp.pl

Rzeczpospolita

Najczęściej czytane