Archiwum ludzkiego ciała
Festiwal Temps d’Images 2011: „After all” Vava Stefanescu, Centrum Sztuki Współczesnej, Zamek Ujazdowski, ul. Jazdów 2, bilety: 15 i 25 zł, do kupienia na godzinę przed spektaklem, sobota (19.03), godz. 19.30.
Brak państwu tańca? W najbliższych dniach można się nim nasycić na festiwalu Temps d'Images.
W sobotę 55 minut trzeba zarezerwować na obejrzenie na żywo choreografii Vavy Stefanescu. Komu byłoby tego za mało, kilka godzin wcześniej może iść na pierwszą część filmowej trylogii Romea Castellucciego. Zapis performatywno-tanecznego spektaklu jego grupy Societas Raffaello Sanzio „Inferno / Purgatorio / Paradiso" („Piekło / Czyściec / Raj") trwa łącznie 2 godziny 55 minut. Pokazy rozbito na dwa dni, 19 marca (I część) i 20 marca (II i III część) o godz. 16.
O ile włoskiego reżysera Castellucciego przedstawiać nie trzeba, bo to nazwisko zna każdy, kto interesuje się teatrem, o tyle Stefanescu w Polsce jest raczej nieznana. Ta rumuńska choreograf jest obecnie dyrektor artystyczną Centrul National al Dansului w Bukareszcie (CNDB), a wcześniej uczyła tańca współczesnego w tamtejszej Wyższej Szkole Choreografii oraz była asystentem na Wydziale Choreografii Narodowego Uniwersytetu Teatru i Filmu.
W spektaklu „After All" (w którym tańczy Carmen Cotofana) jako temat przewodni wybrała pamięć ciała.
„Ciało ma tendencję do archiwizacji, do tworzenia wirtualnego archiwum" – pisze choreograf.
Stefanescu proponuje nam rozpoczęcie eksperymentu polegającego na zrujnowaniu, odbudowie i tworzeniu nowego domu dla naszego umysłu. Czy to się uda?
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.