Electro house z Izraela
Guy Gerber, Peres, Santiago Criminals, Vinyl, ul. Żurawia 22, bilety: 15 – 25 zł, piątek (27.02), godz. 22
Izraelski house? Jest taki. Czasami nawet można posłuchać go nad Wisłą – jak na przykład w trakcie zeszłorocznego festiwalu Creamfields. Wtedy progressive house grał DJ Moshic z Haify, znany z minimalistycznego kawałka „Nightstalker”. Z kolei Guy Gerber z Tel Awiwu, który w piątek wystąpi w Vinylu, dał się poznać na płockim Audioriver.
Jakie hity stworzył Gerber, o których nie mogą zapomnieć bawiący się w ubiegłym roku na nadwiślańskiej plaży? Choćby przestrzenny, syntezatorowy „Air Guitar” czy jeszcze bardziej dynamiczny, nabasowany „Stoppage Time”.
Ale tak Guy komponował i nagrywał cztery lata temu. Dziś tworzy transową, wciągającą elektronikę taneczną (kompozycja „Guilty Pleasure”). To muzyka bez zbędnych ozdobników, niemal sam bit – zimny, elegancki. Jego „Timing” to potwierdza – zimna fala klubowej elektroniki.
Podoba się takie granie w branży. Guy Gerber założył więc wytwórnię klubową Supplement Facts. Nagrywają dla niej izraelscy didżeje: Chaim, David K. czy duet Catwash.
klubowe abc – poleca R. RybarczykPiekarnia
ul. Młocińska 11,
tel. 022 636 49 79,
www.pieksa.pl, bilety: 20 zł, piątek (27.02), godz. 22
Trzy wyrazy na stronie Pieksy zelektryzowały klubowiczów w stolicy: „Jacek Sienkiewicz – Live”. Artysta ten (bardziej uznany za granicą niż w kraju) to producent muzyczny i didżej techno. Był czas, że co weekend grał w berlińskich klubach. W tych warszawskich pojawia się rzadko, więc jest okazja do sprawdzenia, co nowego miksuje. Grają też: DJ Fusion F, Motyl, Marlon Krupa.
Mono
ul. Mazowiecka 11, tel. 827 45 57, www.monobar.pl, bilety: 10 zł, sobota (28.02), godz. 21
Ma dużo wdzięku i jest śliczna. Gra house z elementami disco i latino, co nie dziwi, bo pochodzi z Barcelony. O didżejce Baby G tak mówi Tomasz Dejnarowicz, dyrektor muzyczny Mono: „Można ją usłyszeć w najlepszych klubach, na festiwalach oraz na imprezach przeznaczonych dla zfreakowanej bohemy Barcelony”. Trochę Katalonii w zimowej Warszawie? Bardzo proszę.
Grają też: DJ Artur8, Jealo.
Obiekt
pl. Małachowskiego 3,
tel. tel. 022 828 05 84,
www.obiekt.blog.pl, bilety:
15 i 20 zł, sobota (28.02), godz. 21
Trupia maska coś a la Joker z „Mrocznego rycerza”. Muzyka: techno gothic, do którego DJ Drums Of Death, czyli Colin Bailey, sam śpiewa. Stacja BBC poświęciła mu w zeszłym roku niemal dziewięciominutowy program. Grają też: Drums Of Death, S.T.Tees, Startrek, I Say Mikey.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.