Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Lotniskowy zastój wokół Warszawy

Konrad Majszyk 17-06-2008, ostatnia aktualizacja 18-06-2008 22:24

Okęcie: będą nowe prognozy i analizy. Modlin: trwa walka z nietoperzami. Centralny port pod Łodzią: rząd zleci ekspertyzy. Lotniskowe inwestycje w stolicy i wokół kuleją.

źródło: Życie Warszawy

Lotnisko Okęcie obsłużyło w pierwszym kwartale tego roku o 14 proc. więcej pasażerów niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według prognoz przedstawionych na wczorajszej konferencji poświęconej rozwojowi lotnisk, do końca roku przez port przewinie się rekordowe 10 mln osób. Do Euro 2012 będzie to co najmniej 12 mln.

Lotniska budowane w identycznym układzie jak stołeczne – z dwoma krzyżującymi się pasami – mogą jednak przyjąć znacznie więcej. Dla przykładu: Lizbona odprawiła w ubiegłym roku 13,4 mln pasażerów, a Bombaj – 25 mln osób.

Ekspertyzy, nie inwestycje

Aby zwiększyć przepustowość portu na Okęciu trzeba albo zbudować trzeci pas, albo zainwestować w lotniskową infrastrukturę i sprzęt. Tymczasem wstrzymane zostały nawet przygotowania do budowy tzw. pirsu południowego, czyli ostatniej części Terminalu 2.

Wczoraj wyszło na jaw, że pracownicy Portów Lotniczych nie potrafią nawet samodzielnie przeprowadzić inwentaryzacji i kosztorysu – sprawdzić, co i za ile jeszcze trzeba zbudować. Szef Portów Lotniczych Michał Marzec ujawnił, że lada dzień zleci to zadanie w przetargu – podobnie jak prognozy ruchu lotniczego dla Okęcia i tzw. master plan, czyli strategię rozwoju portu na najbliższe 25 lat. Przygotowanie tych dokumentów będzie kosztowało co najmniej kilkaset tysięcy euro i potrwa do końca roku. Do tego czasu inwestycje dla Okęcia zostaną praktycznie wstrzymane.

– Nie mogę wydać np. 150 mln zł na pirs południowy, nie mając pewności, że będzie potrzebny – mówi Marzec. – Przecież przyrost ruchu lotniczego na dotychczasowym poziomie 14 proc. raczej dłużej się nie utrzyma.Skąd ten ostrożny ton? Ministerstwo Infrastruktury nie wie, czy rozbudowywać Okęcie (to oznacza pozwy o odszkodowania od mieszkańców), czy zainwestować miliardy euro w nowe lotnisko centralne między Warszawą a Łodzią.

Sprawdźmy to jeszcze raz

Resort infrastruktury chce zlecić w tej sprawie w ciągu najbliższych tygodni kolejną analizę, mimo że w ubiegłym roku hiszpańska firma Ineco Sener wskazała Mszczonów jako najlepszą lokalizację. (Hiszpanie doradzili też jednak likwidację Okęcia). – To będzie jedna z najważniejszych decyzji infrastrukturalnych w Polsce. Musimy mieć 100 proc. pewności, że zostanie podjęta w sposób profesjonalny – tłumaczy powtórkę ekspertyzy Radosław Stępień z Ministerstwa Infrastruktury.

Kuriozalny przebieg mają też przygotowania do budowy lotniska w Modlinie. Podatnicy opłacają funkcjonowanie spółki Port Lotniczy Modlin, mimo że ma on charakter wirtualny. Według prezesa Piotra Okienczyca, inwestycję zablokowali obrońcy ptaków, którzy oprotestowali uzgodnienia środowiskowe wojewody. Maleją szanse na otwarcie lotniska w 2010 roku.

Skomentuj artykuł

Życie Warszawy

Najczęściej czytane