Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Jak kandydatce uciekł okręg

szyp 21-11-2010, ostatnia aktualizacja 22-11-2010 01:21

W Konstancinie-Jeziornie kandydatka na radną zabiegała o głosy nie w tym okręgu, w którym była na liście. Nie wiedziała, że zmieniono jego granice

Bogna Janke z Konstancina-Jeziorny startowała w wyborach po raz pierwszy. – Kampanię przeprowadzałam głównie wśród sąsiadów na moim osiedlu, które zawsze należało do okręgu wyborczego nr 1 – opowiada kandydatka Porozumienia Obywateli Konstancina-Jeziorny. – Opracowałam program, przekonywałam do swoich racji, namawiałam do pójścia do urn. Niektórzy nawet się specjalnie w tym celu zameldowali. No i w dniu wyborów okazało się, że nie ma mnie na liście kandydatów.

Jak to możliwe? 27 września zmieniono granice okręgów wyborczych i osiedle Elsam, na którym mieszka kandydatka, znalazło się w okręgu nr 2. Decyzję opublikowano w biuletynie informacji publicznej pod nazwą „Obwieszczenie Burmistrza Gminy Konstancin-Jeziorna z dn. 27.09.2010”.

– W tytule nie ma słowa o zmianie granic okręgów wyborczych, które były takie same od lat. Wydaje się, że o tak ważnej rzeczy można było poinformować w lepszy sposób – irytuje się Bogna Janke. – Sytuacja stała się kuriozalna, bo nie mogłam nawet zagłosować sama na siebie. Cały wysiłek, który włożyłam w kampanię, prawdopodobnie poszedł na marne.

– To wyłącznie nasza wina, że przez niedopatrzenie skierowaliśmy panią Janke nie do tego okręgu, co trzeba– przyznaje Ryszard Michałek, pełnomocnik wyborczy Porozumienia. – Sprawdzimy, czy zmiana okręgu odbyła się zgodnie z prawem.

Zgodnie z informacjami Państwowej Komisji Wyborczej, zmiany granic okręgów można było dokonać najpóźniej 12 sierpnia 2010 roku, czyli na trzy miesiące przed upływem kadencji obecnych zmian samorządowych.

– Rada, miasta podjęła taką uchwałę 5 lipca. A więc wszystko odbyło się zgodnie z przepisami – mówi Irena Krasnopolska, sekretarz gminy Konstancin-Jeziorna. – Poza tym był to powrót do granic z poprzednich wybór samorządowych – zapewnia.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane