Droższej Legii nie będzie?
Niespodzianki nie było. Najtańsza oferta na budowę stadionu Legii przewyższa o 124 mln zł kwotę zarezerwowaną w budżecie.
Trzykrotne przekładanie terminu rozstrzygnięcia przetargu na stadion dla 31,8 tys. widzów nie odwróciło czarnej serii. Po szoku cenowym na centralny odcinek drugiej linii metra przyszedł kolejny dotkliwy cios dla władz miasta.
Drogo, drożej, najdrożej
Wszystkie cztery oferty, które wpłynęły do ratusza, są wyższe od zaplanowanych w budżecie miasta. Miasto planowało początkowo wydać na Legię 365 mln zł, ale w ostatniej chwili odjęto koszty związane z budową parkingu obsługującego obiekt od ul. Czerniakowskiej. Na stadion zostało więc 332 mln zł.
Autorem najtańszej oferty jest konsorcjum Polimeksu Mostostal i niemieckiej firmy Baugesellschaft Walter Hellmich, które zażądało 456 mln zł.
Taką cenę przewidział wiceprezydent miasta Jarosław Kochaniak, który już w kwietniu sugerował, że stadion będzie droższy niż środki zarezerwowane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym.
Inny uczestnik przetargu – grecka firma J&P AVAX – wyliczył koszty budowy obiektu na 490 mln zł. Konsorcjum niemieckich wykonawców Alpine z katowicką spółką Budus – 560 mln zł, Hochtief startujący wspólnie z Mostostalem Warszawa – aż 620 mln zł.
Stadion wisi na włosku
O tym, czy budować stadion, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zadecyduje w ciągu najbliższego miesiąca. Wczoraj nie komentowała wyników przetargu.
Decyzja na pewno nie zapadnie przed ogłoszeniem werdyktu w sprawie metra. Jeśli ratusz posłucha mieszkańców domagających się w pierwszej kolejności inwestycji komunikacyjnych oraz drogowych i podpisze wywindowany kontrakt na metro, stadionu nie będzie. Powód – miasto będzie musiało znaleźć brakujące 3 mld zł. – Na razie trwają analizy finansowych możliwości miasta i hierarchii ważności inwestycji – mówi rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk.
Właściciel Legii, koncern ITI, do którego należą m.in. stacje TVN i TVN24, nie wyobraża sobie innej decyzji niż „tak” dla stadionu. – Za dwa, trzy lata stolica będzie sportowym zaściankiem już nie tylko Europy, ale i Polski. Już teraz drużyny z Krakowa i Poznania grają na zmodernizowanych stadionach. Nowe obiekty dostaną Wrocław i Gdańsk. A nasz za dwa lata nie będzie spełniał żadnych norm. Odwlekanie budowy nie przyniesie niczego dobrego – mówi Paweł Kosmala, członek rady dyrektorów ITI.
Kosmala odrzucił możliwość dołożenia brakujących 124 mln zł z kasy właściciela. – Żaden klub w Polsce nie współfinansuje budowy stadionu. Jeśli my się dołożymy, zabraknie pieniędzy na klasowych piłkarzy, którzy zapełnią nowe trybuny – argumentuje.
Przypomniał, że firma ITI zapłaciła 12 mln zł za projekt stadionu i będzie ponosić koszty utrzymania areny – ok. 10 mln zł rocznie.
Opinie czytelników:wiesław: inne inwestycje są ważniejsze, jak chociażby ii linia metra
mil1231@gazeta.pl: II linia metra jest ważniejsza ale nie musi kolidować ze stadionem! Niech budżet dołoży, w końcu okradają nas janosikowym, hm??
II linia metra musi powstać - to pewnik. Trzeba się teraz zastanowić jak skombinować brakujące 3 mld zł (a jest to możliwe). Stadion Legii jest też bardzo ważną inwestycją choćby na wypadek zastąpienia Ukrainy na EURO 2012.
caray: a czemu chuliganom budować miejsce na ustawkę za publiczne pieniądze??
ja: najważniejsze są inwestycje komunikacyjne, priorytet - metro
Kubersiu ;): Z przykrością stwierdzam, że metro to numer 1, następnie mosty, a potem długo, długo nic. Stadion Legii jest w priorytetach na ostatnim miejscu. Walter musi się na jakiś czas obejść ze smakiem.
(L).(L): Metro nie musi być wybudowane na Euro i to jeszcze za takie pieniądze (najdrożej w Europie)! Powtórzyć przetarg: zacząć budowę od zachodu, wydłużyć czas budowy... A stadion Legii musi powstać: dla Legii, Warszawy i Warszawiaków!
Luc: Absolutnym priorytetem jest metro. Wystarczy choćby spojrzeć na to co się działo na Trasie Łazienkowskiej, na Grochowskiej i na Trasie Siekierkowskiej po zamknięciu Mostu Poniatowskiego. Metro pozwoli rozładować tłok na ulicach, bo dzięki temu, że zapewnia szybkie przemieszczanie się, powoduje, że sporo ludzi decyduje się na rezygnacje z jazdy własnym samochodem.
Stadion - po co nam drugi stadion, czy Legia nie może grać na Narodowym? Trudno, ale budowa stadionu Legii za tak duże pieniądze i to pieniądze publiczne nie ma sensu. Stadion będzie służył małej grupie kibiców, a podatki płacą wszyscy.
andrzej: metro musi powstać, ale czy rzeczywiście za taka cenę? i czy naprawdę potrzebujemy metra już na 2012?, chyba nie, zgadzam się z opinią, że przetarg należy powtórzyć, a wcześniej zmienić jego warunki, i dopuścić większą ilość podmiotów do wzięcia w nim udziału. Co do stadionu Legii, ITI powinien go współfinansować, wolę stadion niż 3 Rogerów, na pewno przyjdę, i nie wygłupiajmy się z tymi inwestycjami komunikacyjnymi, w końcu miasto to nie tylko drogi, jakbym miał wybierać, wolę stadion, plac trzech krzyży, place, parki, itd. itd.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.