Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Szwedzki błysk

Marcin Flint 21-05-2009, ostatnia aktualizacja 21-05-2009 08:38

ABBA Cover, ul. Strażacka, wstęp wolny, informacje: abba@abba-cover.pl, niedziela (24.5), godz. 17.

Kogo przestraszyły ceny na spektakl „ABBA Live”, a aktorskimi wykonaniami zaprezentowanymi w filmie „Mamma Mia!” nie jest usatysfakcjonowany, wciąż ma szansę obcować z profesjonalnymi interpretacjami przebojów szwedzkiego kwartetu. Na ul. Strażackiej w poniedziałek zagra ABBA Cover.

Sekstet słynie z tego, że do oryginalnych wersji podchodzi z odpowiednim szacunkiem. Ponadto zadaje sobie trud dostosowania własnego wizerunku do tego, co możemy zobaczyć na archiwalnych zdjęciach bądź teledyskach Agnethy, Björna, Benny’ego i Anni-Frid.

Osoby, które zdecydują się na wyprawę na Rembertów mogą być pewne, iż usłyszą największe spośród wielu przebojów – chociażby zdolne poruszyć nawet kamień „Dancing Queen”, opromienione eurowizyjnym sukcesem „Waterloo” czy przypomniane udanym coverem Erasure „Take a Chance On Me”. Repertuar nie jest jednak zawsze tak oczywisty, jak może się wydawać. ABBA Cover gra bowiem mało reprezentatywną dla Szwedów piosenkę „Tiger”.

– To zastrzyk energii. Lubimy ją za dość ostre, rockowe brzmienie, z którego ABBA jest raczej mało znana oraz za dynamikę działającą nie tylko na nas jako wykonawców, ale i na publiczność – mówią członkowie grupy.

W kwestii wyczuwania emocji audytorium i szybkiego reagowania na jej zapotrzebowanie sekstet ma duże doświadczenie. Grywa w filharmoniach i klubach, ale też na stadionach, promach, w regionalnych ośrodkach kultury czy hotelach. Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, iż wśród jego klientów znajduje się Volvo, symbol szwedzkiej solidności.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane