Etniczny jam na Starówce
Greckie gwiazdy w polsko-amerykańskiej konstelacji zaczarują w sobotę fanów jazzu i muzyki świata.
Koncert formacji Greek Freaks w Jazz Clubie Rynek z udziałem polskich artystów greckiego pochodzenia: Milo Kurtisa, Kostka Joriadisa i Antimosa Apostolisa oraz Elektry Kurtis i jej syna Curtisa Stewarta z Nowego Jorku zapowiada się jako wyjątkowe międzykulturowe wydarzenie muzyczne.
Południowy temperament
Cała inicjatywa jest jednym z licznych przykładów aktywności artystów o greckich korzeniach, którzy swoimi talentami, wrażliwością i południowym temperamentem od kilkudziesięciu lat wzbogacają panoramę różnych sfer polskiej muzyki. Dość wspomnieć tu powszechnie znane nazwiska śpiewaków Paulosa Raptisa, Eleni i Jorgosa Skoliasa czy multiinstrumentalisty Milo Kurtisa, jednego z pionierów world music w naszej okolicy.
Milo Kurtis właśnie, współzałożyciel m.in. Maanamu, Voo Voo, filar Osjana, Brygady Kryzys, Deutera, w ostatnich latach lider grupy Drum Freaks, jest motorem sobotniego koncertu.
– Już dwa lata temu organizowałem Dzień Grecki na Warsaw Summer Jazz Days z udziałem kwartetu Apostolisa, Skoliasa z zespołem i mojego Drum Freaks. Gdy więc Iwona Strzelczyk-Wojciechowska i Krzysztof Wojciechowski z Agencji IKA Art zaproponowali mi listopadowy koncert w Jazz Clubie Rynek, pomyślałem o występie Greek Freaks w trójkę z wypróbowanymi partnerami: Kostkiem Joriadisem i Anthimosem Apostolisem – opowiada Kurtis. – Zaraz jednak okazało się, że jest szansa na znaczące powiększenie składu, bo akurat z USA miała przylecieć moja siostra Elektra i Curtis Stewart. No więc przylecieli i zagramy wszyscy razem – cieszy się Milo.
Apostolis i Joriadis to nietuzinkowe postaci polskiej rozrywki. Pierwszy już jako 17-latek grał w grupie Czesława Niemena, SBB, potem współpracował m.in. z Dżemem, Krzakiem, Osjanem, Tomaszem Stańką. W USA nagrywał m.in. z takimi jazzmanami jak Gil Goldstein, Jim Beard, Matthew Garrison czy Paul Wertico.
Kostek Joriadis z kolei występował w kraju z Izraelem, Lady Pank, Maanamem, liderował najlepszej w latach 90. hardrockowej kapeli Human, która zrealizowała świetny album „Earth“.
Elektryzująca Elektra
Jedną z największych atrakcji wieczoru będzie występ Elektry Kurtis, skrzypaczki i kompozytorki mieszkającej stale w Nowym Jorku ,w życiu prywatnym żony mistrza jazzowej tuby – Boba Stewarta.
Artystka, realizująca się zarówno w muzyce poważnej, jak jazzie, współpracowała z takimi tuzami jak Lester Bowie, Gerry Mulligan, Lionel Hampton, John Zorn, Steve Coleman. Prowadzi obecnie dwa własne projekty koncertowe, nagrywa płyty.
Po raz pierwszy zagra w Warszawie Curtis Stewart,syn Elektry Kurtis i Boba Stewarta. To młody, utalentowany skrzypek uprawiający kameralistykę oraz awangardową muzykę klasyczną i jazzową.
– Wymarzona konstelacja! Już próby przed koncertem dały nam potężny zastrzyk dopingu – wyznaje Milo Kurtis. – Będzie mieszanka współczesnego jazzu, funku, muzyki klasycznej, muzyki etnicznej Grecji, regionu śródziemnomorskiego i Afryki Północnej – rekomenduje artysta.
Greek Freaks „Greckie gwiazdy etno jazzu – Jazz Club Rynek, ul. Rynek Starego Miasta 2 sobota (27.11) godz. 19 bilety 20 zł
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.