Trasa S2 zdmuchnie blok
Mieszkańcy domu blokującego budowę „ekspresówki” obok al. Krakowskiej zostaną wysiedleni. Ratusz: – Jeśli nie zaczną współpracować, trafią do lokali socjalnych.
Trzypiętrowy blok komunalny przy ul. Emaliowej 24. Wybite szyby, wymazana sprejem elewacja, zdewastowana klatka schodowa. Wszystkie budynki wokoło zostały już zrównane z ziemią. Blok znajduje się pośrodku głównej jezdni przyszłej trasy ekspresowej S2, czyli budowanego na Euro 2012 łącznika lotniska Chopina z autostradą A2. W czterech lokalach z 24 wciąż mieszkają ludzie.
Ekspresowa rudera
Blok powstał w 1994 roku. Władze ówczesnej gminy Włochy wydały pozwolenie na budowę, mając świadomość, że w tym miejscu planowana jest droga ekspresowa. Po 17 latach budynek zamienił się w zdewastowaną ruderę, której mieszkańcy nie chcą się wyprowadzić.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad obiecała w oficjalnym harmonogramie, że budynek przy Emaliowej 24 zostanie zburzony do końca... września ubiegłego roku.
Urzędnicy GDDKiA przyznają w nieoficjalnych rozmowach, że razi ich powolne tempo miejskich procedur. Złożyli wniosek o przeniesienie prawa własności działki z blokiem z miasta na Skarb Państwa. Ministerstwo Infrastruktury dało na to zgodę.
– Lada dzień złożymy do wojewody Mazowsza wniosek o egzekucję administracyjną bloku. Dzięki temu teren zostanie zajęty pod budowę w najszybszym trybie – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska.
Z wyliczeń GDDKiA wynika, że dzięki drogowej specustawie od złożenia wniosku do zajęcia terenu przez egzekutora i policję upłynie ok. 3,5 miesiąca. Gdyby była to klasyczna procedura komornicza trwałoby nawet półtora roku.
Dlaczego południowa obwodnica Warszawy utknęła? Kością niezgody są mieszkania. Cztery rodziny z 24 z Emaliowej odrzuciło już po dwie propozycje lokali zamiennych.
Z Emaliowej do trójkąta
– Wszystkie zaproponowane lokale mają powierzchnię taką samą albo większą niż na Emaliowej. Wszystkie wyposażone są w łazienki, podczas gdy na Emaliowej znajdują się one na korytarzu – wylicza dyrektor Biura Polityki Lokalowej Beata Wrońska-Freudenheim.
Protestującym nie podoba się głównie lokalizacja nowych mieszkań. Odrzucili lokale m.in. na Pradze-Północ – przy ul. Strzeleckiej, obok praskiego trójkąta bermudzkiego. Odmawiają wyprowadzki do innej dzielnicy niż Włochy.
Urzędnikom kończy się już cierpliwość. Przekonują, że praskie lokale są i tak lepsze od komunalnych ruder przy Emaliowej. Postanowili nawet sięgnąć po szantaż.
– Jeśli lokatorzy z Emaliowej nie zaakceptują propozycji lokali zamiennych, w ramach eksmisji zostaną przeniesieni do mieszkań socjalnych o znacznie niższym standardzie – ostrzega dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko.
Wojewoda Jacek Kozłowski czeka na wniosek GDDKiA w sprawie eksmisji. – Apelujemy o rozsądek i wciąż liczymy na rozwiązanie polubowne – mówi rzeczniczka wojewody Ivetta Biały. – Najpierw wezwiemy lokatorów do dobrowolnego wydania mieszkań. W razie odmowy zawiadomimy o wszczęciu postępowania i wyznaczymy termin egzekucji – zapowiada.
Trasa S2 to łącznik Ursynowa, Włoch i Ursusa z autostradą A2 Berlin – Warszawa. Z powodu protestów lokatorów inwestycja jest zagrożona. W Opaczy, Ursusie i Włochach znajduje się łącznie pięć działek do przejęcia. Reszta to domy jednorodzinne. Procedury trwają.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.