Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Na osiedlach szkoła, przychodnia i sklepy

Renata Krupa Dąbrowska 02-12-2018, ostatnia aktualizacja 02-12-2018 00:00

Tysiące rodzin zamieszka
na osiedlach wybudowanych w programie Mieszkanie+ , zaprojektowanych przez najlepsze pracownie architektoniczne.

<Na osiedlu Nowe Jeziorki  w Warszawie zamieszka 10 tys. osób
źródło: materiały prasowe

Konkursy architektoniczne zyskują na popularności, dzięki programowi Mieszkanie+. – Na świecie często organizuje się konkursy na budowę osiedli mieszkaniowych – mówi architekt Maciej Kowalczyk z pracowni 22Architekci i sędzia konkursowy SARP. – Cieszę się, że zyskują na znaczeniu także i w Polsce. Te organizowane przez PFR Nieruchomości (PFRN) różnią się jednak od innych konkursów. Zazwyczaj architekci przesyłają swoje szczegółowo opracowane projekty i wybiera się kilka najlepszych. Te nienagrodzone trafiają do szuflad i tam już na zawsze zostają. W tym wypadku jest inaczej.

– PFRN organizuje konkursy razem ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich – tłumaczy Bolesław Stelmach, dyrektor Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki. – Wzoruje się przy tym na konkursach flamandzkich, popularnych w Belgii i Holandii. Polegają one na tym, że przed wyborem najlepszego projektu organizuje się warsztaty, na których inwestor spotyka się z architektami. Na nich wybrani autorzy mogą podyskutować z inwestorem o swoich pomysłach. Zgłosić się może każda pracownia architektoniczna.

– Architekci przedstawiają swoją wstępną, szkicową koncepcję, wizję zagospodarowania nieruchomości. Nie wymaga to dużego nakładu pracy. W II etapie konkursu z kilku szczegółowo opracowanych prac wybiera się tę zwycięską, która przerodzi się w docelowy projekt – tłumaczy dyrektor Stelmach. – Do II etapu wybiera się od pięciu do dziesięciu uczestników.

Formuła konkursu ma charakter otwarty, to znaczy prace nie są kodowane, aby zapewnić uczestnikom anonimowość. Istotnym elementem są też warsztaty z udziałem uczestników konkursu i jurorów. Prace ocenia sąd konkursowy, w skład którego wchodzą nie tylko przedstawiciele PFRN i SARP, ale też miasta. – Dzięki temu prace sprawdzane są także pod kątem specyfiki lokalnej. Łatwiej też później uzyskać pozwolenie na budowę – podkreśla Bolesław Stelmach.

I co najważniejsze, konkurs nie jest organizowany na podstawie przepisów o zamówieniach publicznych. Wybierający projekt ma dużo większą swobodę. Nie wiążą go rygory tej ustawy, która nie przewiduje wszystkich metod organizacji konkursu.

W drodze konkursu wyłoniono projekty dwóch dużych osiedli: Nowe Jeziorki w Warszawie i Spacerowa na krakowskich Klinach. Ten pierwszy przedstawiła pracownia 22Architekci razem z AMC Andrzej Chołdyński.

– Osiedle powstanie na blisko 15-hektarowej działce na granicy Warszawy i gminy Lesznowola. Będzie to największe aktualnie budowane osiedle w Polsce. Zamieszka na nim ok. 10 tys. osób. Jego atutem będzie bliskość stacji kolejowej, łatwo więc będzie można dojechać do stolicy – opowiada Maciej Kowalczyk. – Osiedle będzie samowystarczalne. Na jego terenie będą sklepy i drobne usługi, szkoła, przedszkole, a także park. Wszystko więc co jest potrzebne do życia. Pracujemy nad projektem architektonicznym. Będzie on gotowy do końca roku. W 2019 r. inwestor zamierza uzyskać pozwolenie na budowę.

Konkurs na zaprojektowanie osiedla Spacerowa w Krakowie wygrała pracownia AMC – Andrzej Chołdzyński.

– Jest ono objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Ten plan narzuca jako podstawową zabudowę, zabudowę usługową i dopuszcza w około połowie zabudowę mieszkaniową – mówi architekt Andrzej Chołdzyński. – Dlatego w siedlisku Spacerowa na krakowskich Klinach będą nie tylko domy, ale i liczne biura oraz różnego typu usługi w parterach. Dzięki temu będzie można tu nie tylko mieszkać, odpoczywać, ale i pracować. Nie zabraknie również zaprojektowanych w nim: szkoły, przedszkola, sklepów czy gabinetów lekarskich. Przeszło bowiem 7 proc. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, głównie w parterach, zostanie przeznaczone pod usługi o charakterze społecznym.

Osiedle będzie znajdowało się w południowej części Krakowa, ale blisko autostrady oraz specjalnie urządzonego zjazdu i wjazdu na nią oraz w pobliżu linii kolejowej. Łatwo będzie więc dojechać samochodem do okolicznych dzielnic, a także do centrum miasta. Inwestor rozmawia też z PKP. Dąży do tego, by zezwoliło na zbudowanie w pobliżu osiedla przystanku kolejowego

Na osiedlu, aż ok. 60 proc. powierzchni będzie biologicznie czynnej. To dużo. Mniej więcej tyle samo znajduje się w śródmiejskich krakowskich i warszawskich parkach. Siedlisko będzie więc tonąć w zieleni.

PFRN ogłosiła również trzy konkursy na budowę osiedli we Wrocławiu. Główne nagrody otrzymały pracownie: SAMI Architekci, Tektura, B2 Studio.

We Wrocławiu na działkach pozyskanych od PKP i Poczty Polskiej może powstać blisko 1,5 tys. mieszkań. Celem konkursów jest opracowanie koncepcji dla osiedli w zabudowie wielorodzinnej z usługami i garażami podziemnymi przy ul. Białowieskiej, Hermanowskiej i Kolejowej. Wszystkie działki, których dotyczy konkurs, są objęte ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Przy ul. Kolejowej architekci mają do dyspozycji działkę o pow. ponad 20 tys. mkw., na której może powstać ponad 460 mieszkań. Druga działka mieści się przy ul. Hermanowskiej i jej pow. to ponad 95 tys. mkw. Może na niej powstać ponad 650 lokali. A przy ul. Białowieskiej działka, której będzie dotyczył projekt, ma ponad 20 tys. mkw., na których może zostać wybudowanych ponad 350 mieszkań. ©℗

—Renata Krupa-Dąbrowska

Cykl powstaje we współpracy

z PFR Nieruchomości

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane