Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Przeciw podwyżkom prądu i gazu

Lukasz Roguski 22-02-2019, ostatnia aktualizacja 22-02-2019 08:01

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego stara się utworzyć konsorcjum co najmniej 50 podmiotów, by zyskać siłę w negocjacjach przy zakupie mediów.

Hotel Sofitel Victoria należący do Orbisu
źródło: materiały prasowe
Hotel Sofitel Victoria należący do Orbisu

Wielkie zamieszanie z cenami prądu przyprawiło o ból głowy nie tylko szefów energochłonnych przedsiębiorstw przemysłowych, ale i zarządzających nieruchomościami. Decydenci starają się załagodzić skutki, jednak trend jest jasny – za prąd będziemy płacić coraz więcej. Jak sobie radzić?

Duży może więcej

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego (IGHP) liczy, że koszty można zmniejszyć dzięki efektowi skali – w negocjacjach duży może więcej.

– Ostatnie podwyżki prądu, a przede wszystkim wynikające z nich kwoty w umowach, wprawiły niejednego przedsiębiorcę hotelowego w osłupienie. Grupa zakupowa energii i gazu to nasza kolejna inicjatywa, której celem jest obniżenie kosztów zakupu energii i gazu – mówi Marcin Mączyński, sekretarz generalny IGHP. – Założenia grupy prezentujemy w 14 miastach Polski podczas spotkań regionalnych z hotelarzami. Przyjęliśmy założenie, że grupa ruszy w momencie zebrania do konsorcjum minimum 50 podmiotów do połowy kwietnia – dodaje.

Po tym czasie organizacja przeanalizuje zużycie energii i gazu, tworząc profile, na podstawie których będzie mogła rozpocząć negocjacje z dostawcami.

– Przewidujemy zaproponowanie uczestnikom grupy konkurencyjnych stawek na 2020 r. do 30 maja, a na 2021 r. do końca czerwca. Formalności zredukowaliśmy do minimum. Przedstawiciel konsorcjum zajmie się zebraniem i porównaniem ofert dostawców, a potem wybierze najbardziej korzystną cenowo. Hotel podpisuje umowę bezpośrednio z operatorem w oparciu o wynegocjowane przez konsorcjum niższe stawki, a potem już tylko reguluje płatności – wyjaśnia Mączyński.

Seria spotkań ruszyła 11 lutego i potrwa do 21 marca. Do grupy zaproszeni są wszyscy hotelarze, nie tylko zrzeszeni w IGHP. A jest o co walczyć, bo według informacji organizacji ceny energii w branży hotelowej na ten rok wzrosły średnio o 40–50 proc.

– Nasza spółka jest członkiem IGHP i popieramy działania Izby na rzecz zmniejszenia kosztów działalności hoteli, w tym również kosztów zaopatrzenia – mówi Emilia Maraszek z biura prasowego notowanego na warszawskiej giełdzie Orbisu.

Sieć kibicuje inicjatywie, aczkolwiek sama ma dobrą pozycję negocjacyjną.

– Orbis, z siecią kilkudziesięciu hoteli na terenie kraju, stanowi stosunkowo dużą grupę, co daje mu lepsze możliwości negocjowania cen zaopatrzenia w stosunku do pojedynczych hoteli bądź małych grup hotelowych – mówi Emilia Maraszek.

Skala i czas

W swojej inicjatywie IGHP chce skorzystać z mechanizmów stosowanych przez zarządzających dużymi portfelami nieruchomości. Okazuje się jednak, że grupa zakupowa nie zawsze stanowi najlepsze remedium.

– Od kilku już lat większe firmy zarządzające nieruchomościami negocjują stawki energii oraz gazu dla portfeli obsługiwanych nieruchomości, których właścicielami są różne podmioty. Są to swego rodzaju grupy zakupowe liczące kilkadziesiąt obiektów. Zazwyczaj pozwala to na uzyskanie lepszej stawki – mówi Magdalena Oksańska, dyrektor działu compliance ds. zarządzania nieruchomościami w firmie Knight Frank.

– Ostatnio nasze doświadczenie pokazało jednak, że nie zawsze takie podejście jest najlepsze. Czasem niższe ceny oferują mniejsi dostawcy, którzy nie są w stanie dostarczyć na przykład energii dla tak dużego portfela i wtedy bardziej opłacalny jest jego podział – wskazuje Magdalena Oksańska.

– Nie zapominajmy także, że oprócz ilości gazu czy energii znaczenie ma to, kiedy negocjujemy cenę. Rynek dostawców mediów, dokonując zakupów energii, korzysta z giełdy i nigdy nie wiemy, czy w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy nie wydarzy się coś, co wpłynie znacząco na koszty energii. Marże dostawców są różne, chociaż główni gracze na rynku utrzymują je na relatywnie niskim poziomie z uwagi na efekt skali. Stąd pojawiają się różnice w stawkach. Zdarza się, że firma obsługująca większy portfel uzyskała wyższą stawkę, ponieważ negocjowała w innym terminie – podsumowuje przedstawicielka Knight Frank.

A co na to rynkowi praktycy?

– Rynkowi mediów z uwagą przyglądaliśmy się już od I kwartału 2018 r., poszukując najlepszych rozwiązań, które przyniosą naszym najemcom efektywność kosztową – mówi Remigiusz Królikowski, dyrektor ds. zarządzania majątkiem i aktywami w Globalworth Poland – to zarządca największego portfela biurowego w naszym kraju.

– Dla części naszego portfolio, obejmującego ponad 120 tys. mkw. powierzchni najmu, zdecydowaliśmy się na stworzenie grupy zakupowej, która w II połowie 2018 r., w wyniku przeprowadzonego postępowania przetargowego, zakupiła energię elektryczną na 12 miesięcy po atrakcyjnej dla nas i naszych najemców stawce – relacjonuje.

Dla pozostałej części portfela ceny energii były kontraktowane jeszcze w 2017 r. i obowiązują do końca bieżącego roku.

– Dodatkowo w ramach całego portfela przygotowujemy indywidualne plany optymalizacji zużycia energii elektrycznej w naszych obiektach, co ma związek z ustanawianiem zarządzania właścicielskiego. Szacujemy, że do połowy tego roku obejmie ono ponad 80 proc. powierzchni portfolio Globalworth Poland – mówi Królikowski.

– Koszty energii elektrycznej to znacząca pozycja w naszym budżecie, dlatego od dłuższego czasu organizujemy konkurs ofert i wybieramy jednego dostawcę dla wszystkich naszych centrów handlowych. Pozwala nam to uzyskać najkorzystniejsze stawki, a tym samym optymalizować koszty eksploatacji i zmniejszać obciążenia naszych najemców – wtóruje Wojciech Knawa, członek zarządu w EPP, odpowiedzialny za zarządzanie nieruchomościami.

Szukanie oszczędności

Jak wynika z badań firmy Knight Frank obejmujących lata 2011–2017, zużycie mediów stanowi 39 proc. kosztów eksploatacyjnych w nieruchomościach komercyjnych. 13 proc. przypada na obsługę techniczną, po 6 proc. sprzątanie powierzchni wspólnych i zarządzanie nieruchomością, a 4 proc. ochrona i koszty recepcji.

Chroniąc się przed podwyżkami cen prądu, właściciele nieruchomości coraz częściej inwestują w rozwiązania energooszczędne, jak oświetlenie LED, czujniki ruchu, a także ogólną dbałość użytkowników o oszczędzanie energii i zaangażowanie w działania proekologiczne.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane