Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Diamentowa futbolówka

Marek Kozubal 17-06-2012, ostatnia aktualizacja 17-06-2012 23:38

Gdy piłkarze kopali futbolówkę tango w meczu z Czechami, nasi sąsiedzi zza południowej granicy na Woli pokazywali złotą replikę piłki wysadzaną diamentami

Złota czeska piłka naszpikowana diamentami
autor: Szymon Łaszewski
źródło: Fotorzepa
Złota czeska piłka naszpikowana diamentami

– To najdroższa piłka na świecie – zapewnia Adela Brabcova, prezes czeskiej spółki DIC PL Sp. z o.o., która na Woli zorganizowała największą w kraju wystawę diamentów. Na razie nie chce ujawnić, jaka jest cena piłki. – Została ona wykonana specjalnie na Euro, a jej premiera została zorganizowana w dzień meczu Polska – Czechy. W piłce, która jest wykonana z białego 14-karatowego złota, wstawionych jest osiem czarnych i sześć białych diamentów. Piłka nie jest pusta w środku, tylko wypełniona złotem. Można ją przymocować do naszyjnika.

Na zorganizowanej przez czeską firmę wystawie na Woli znajdują się i inne niezwykle cenne kamyki. Można obejrzeć diament biały o najwyższym stopniu czystości, którego cena jest niebagatelna. Wart jest 466 tys. euro!

Za pancerną szybą mieni się też wykładana szlachetnymi kamieniami korona Miss Universe 2010. – Korona wysadzana jest 268 diamentami i czterema lśniącymi ametystami. Kamienie są oprawione w 180 gramach 14-karatowego złota. Jej wartość wynosi ok. 600 tys. zł – dodaje Jiri Svestka, dyrektor spółki D.I.C., organizator pokazu.

Jest też biżuteria luksusowa m.in. zaprojektowana przez czeską projektantkę – Blankę Matragi, zestaw „Klawisze", który wyłożony jest zielonymi turmalinami, czarnym onyksem, diamentami o kształtach kulistych i podłużnych.

Zaś w zestawie „Ośmiorniczka" znajdują się różowe turmaliny, szafiry oraz drobne diamenty.

Można także zobaczyć pojedyncze diamenty, kolekcje kamieni standardowych i kolorowych, diamenty inwestycyjne, długopisy wysadzane diamentami, ekskluzywne zegarki damskie i męskie.

– To największa w Polsce wystawa diamentów, wcześniej kolekcja ta była pokazywana w  Pradze, Bratysławie, Karlovych Varach oraz w Sofii – dodaje Adela Brabcova.

Przez 10 dni wystawa otwarta będzie dla zwiedzających. Prezentowana biżuteria wyceniona jest na 24 mln euro, dlatego znajduje się pod szczególną ochroną.

– Diamenty wypożyczone zostały z najstarszej diamentowej giełdy w Antwerpii – dodaje Jiri Svestka. Nie tylko można je oglądać, ale także kupić.

– Niektóre są już zarezerwowane przez klientów – dodaje.

Zdaniem Adeli Brabcovej zakup diamentów inwestycyjnych jest opłacalną lokatą kapitału, bo praktycznie od stu lat cena diamentów wzrasta.

– Rocznie w granicach 10 – 18 proc. – dodaje Adela Brabcova. W Czechach taka lokata jest popularna. – Diamenty w postaci biżuterii kupują celebryci, m.in. znany czeski tenisista, a także prezydent Czech Vaclav Klaus – ujawnia szefowa spółki.

Jej zdaniem w celach inwestycyjnych warto kupować kamienie warte ok. 10 tys. euro. Wartość diamentów uzależniona jest od ich czystości, barwy i szlifu.

Wystawę diamentów można oglądać do 26 czerwca, przy ul. Miedzianej 3a. Wstęp wolny.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane