Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Biografia Leni Riefenstahl ukaże się po polsku

mkd 18-11-2008, ostatnia aktualizacja 18-11-2008 15:41

Biografia Leni Riefenstahl, jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci historii filmu, trafiła niedawno do polskich księgarń. Autorem jest Juergen Trimborn - filmoznawca i historyk filmu z uniwersytetu w Kolonii.

W tym roku 8 września minęło pięć lat od śmierci Leni Riefenstahl, która do samego końca życia w wieku 101 lat była postacią wzbudzającą kontrowersje. Wymieniana wśród najważniejszych filmowców XX wieku, samorodny talent reżyserski, oceniana była przez pryzmat swojej kariery nadwornego filmowca Hitlera, artystki, której prace rozsławiły kolejne zjazdy NSDAP z 1933 i 1935 roku, a dokument o olimpiadzie w Berlinie w 1936 roku był tyleż przełomem w historii filmowania sportu, co reklamą faszystowskiej wizji człowieka.

W pięć lat po śmierci Riefenstahl zainteresowanie jej życiem nie słabnie. W tym roku poza książką Trimborna w maju Wydawnictwo Dolnośląskie wydało inną biografię - autorstwa Stevena Bacha. Dwa lata temu Świat Książki opublikował natomiast jej dzienniki.

Juergen Trimborn w książce "Riefenstahl. Niemiecka kariera" bezustannie polemizuje z wersją wydarzeń, jaką Leni opisała w swych memuarach. Reżyserka pisze o swojej karierze w taki sposób, aby wyabstrahować ją z kontekstu faszyzmu. Na kartach wspomnień odcina się od filozofii faszyzmu, nie przyznaje się do osobistej przyjaźni z Hitlerem, podkreśla, że nigdy nie wstąpiła do partii, a filmy propagandowe robiła na rozkaz. W książce Trimborna fascynacja postacią Leni - pięknej kobiety, sportsmenki, aktorki, reżyserki, fotografki Masajów i raf koralowych - nie przeszkadza autorowi opisać jej faszystowskiej kariery.

W latach 20. Leni zaczęła od kariery tancerki, którą musiała przerwać ze względu na stan zdrowia, potem próbowała sił jako aktorka tzw. filmów górskich - popularnego w tym czasie w Niemczech gatunku filmowego, przedstawiającego zmagania człowieka z dziką przyrodą. Przed rokiem 1932 Riefenstahl wyreżyserowała samodzielnie tylko jeden film - było to "Błękitne światło", poetycka opowieść odwołująca się do germańskiej mitologii. Film, choć doceniony za granicą (zdobył m.in. nagrodę na weneckim Biennale w 1933 roku), w Niemczech zostało ceniony bardzo negatywnie przez krytyków. - Gdy Riefenstahl rozpoczynała dzięki
własnym zresztą staraniom współpracę z NSDAP nie była nikim szczególnie znanym. Cała jej kariera, wbrew temu co sama pisze o sobie, zależała od współpracy z Hitlerem - zauważa autor.

Riefenstahl była jedną z wielu niemieckich kobiet, które fascynowały się Hitlerem. Trimborn pokazuje, jak blisko zakochania się w nim była Leni, której najwyraźniej marzyła się kariera Pierwszej Damy III Rzeszy. Trimborn stawia tezę, że Riefenstahl miałaby ogromne trudności z przebiciem się w filmowym świecie samodzielnie, bo była perfekcjonistką angażującą w produkowane filmy ogromne pieniądze i ogromnie wiele czasu. Tylko hojność partii i osobiste wsparcie Hitlera pozwoliło Leni nakręcić takie filmy jak "Zwycięstwo wiary" (1933), "Triumf woli" (1934), a przede wszystkim - "Święto Narodów" (1938).

Trimborn przypomina, że Leni wykorzystała antyżydowską koniunkturę, aby usunąć z czołówki swojego debiutu nazwisko żydowskiego współautora, nie miała też skrupułów, aby zatrudniać zgromadzonych w obozie koncentracyjnym Cyganów jako statystów. Trimborn próbuje też wyjaśnić fakt, że Leni upierała się do końca życia, że nie była naocznym świadkiem dokonanej przez Niemców masakry Żydów w Końskich we wrześniu 1939 roku, choć zachowały się zdjęcia z tamtego dnia przedstawiające jej przerażoną twarz. Po tym wydarzeniu Leni zrezygnowała z pracy nad filmem o wojnie w Polsce, jednak nie porzuciła kariery czołowej reżyserki III Rzeszy. - Kłamstwo w sprawie masakry w Końskich miało uwiarygodnić zeznania Riefenstahl, że do końca wojny nie wiedziała o faszystowskich zbrodniach - pisze Trimborn.

Książka "Riefenstahl. Niemiecka kariera" ukazała się nakładem wydawnictwa WAB w serii Fortuna i Fatum.

PAP

Najczęściej czytane