Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Mazowsze wygrało w Trybunale

02-12-2019, ostatnia aktualizacja 02-12-2019 11:32

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zmuszanie samorządów do pokrywania strat szpitali to w istocie wyręczanie NFZ.

Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego
źródło: materiały prasowe
Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego

Od wielu lat władze województwa zwracały uwagę na niedofinansowanie służby zdrowia przez NFZ i przerzucanie odpowiedzialności na samorządy.

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją RP art. 59 w zakresie, w jakim każe samorządowi województwa pokrywać straty szpitali.

Jak stwierdził TK, finansowanie służby zdrowia jest ustawowym zadaniem strony rządowej i NFZ. Przyznał także, że środki przekazywane przez NFZ są nieadekwatne do kosztów ponoszonych przez placówki, a niedobory ochrony zdrowia są znane ustawodawcy i mają charakter systemowy. Jak zauważył Trybunał, Najwyższa Izba Kontroli wielokrotnie zwracała uwagę na problem nadwykonań i niedofinansowania szpitali, co potwierdza, że tu właśnie należy szukać rzeczywistych źródeł problemu.

– Jak wynika z obowiązujących ustaw, wyznaczanie kręgu osób uprawnionych do świadczeń opieki zdrowotnej opłacanej ze środków publicznych, określenie zakresu tych świadczeń i źródła ich finansowania są ustalane centralnie. Gromadzenie pieniędzy i dysponowanie nimi ustawodawca powierzył wyłącznie NFZ – zaznaczyła sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka. I dodała: – Zasobność budżetu poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego nie powinna mieć znaczącego wpływu na udzielanie opieki zdrowotnej na ich terenie. Do państwa należy określenie zakresu i poziomu świadczeń gwarantowanych, gromadzenie i organizacja dystrybucji środków. Zdaniem TK trudno też zaakceptować legislację, która nie biorąc pod uwagę czynników społecznych i zdrowotnych, jako jedyną przesłankę likwidacji szpitali wskazuje ich zadłużenie.

Jak dodaje członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc: – Wiele razy apelowaliśmy do kolejnych ministrów zdrowia, do premiera o to, aby uwzględniono realia dotyczące leczenia pacjentów na Mazowszu. Bez zmiany zasad finansowania świadczeń opieki zdrowotnej zapewniających realny wzrost nakładów pieniężnych oraz właściwej wyceny procedur medycznych funkcjonowanie podmiotów leczniczych jest zagrożone.

Zaskarżenie przepisu nie oznacza, że województwo uchyla się od odpowiedzialności, jaką jest organizowanie działalności wysokospecjalistycznych podmiotów leczniczych. Samorząd nie ma żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez NFZ czy Ministerstwo Zdrowia.

A to właśnie w konsekwencji tych decyzji sytuacja finansowa szpitali z roku na rok jest coraz gorsza. Kolejki wydłużają się, a zadłużenie szpitali rośnie. Zdecydowana większość podmiotów leczniczych, w tym po raz pierwszy w 2018 r. stacje pogotowia ratunkowego, wykazała stratę. W zeszłym roku samorząd Mazowsza musiał przeznaczyć na pokrycie strat SPZOZ za 2017 r. 15,3 mln zł i kolejnych 12,7 mln zł na pokrycie strat w spółkach. Rok później straty wzrosły dwukrotnie! W tym roku na pokrycie strat SPZOZ za 2018 r. Mazowsze przeznaczyło aż 28,5 mln zł i kolejnych 37 mln zł na straty w spółkach.

Samorząd nie ma wyboru

Trybunał Konstytucyjny stanął nie tylko po stronie prawa, ale i pacjentów. To właśnie ich dotyka niedofinansowanie służby zdrowia. Zaskarżone przez nas przepisy oznaczają jedno – w praktyce samorząd nie ma wyboru. Jeśli szpital ma stratę, a władze województwa chcą uniknąć jego likwidacji, muszą pokrywać tę stratę. A zatem wyręczać NFZ, który przekazuje szpitalom niewystarczające na ich funkcjonowanie środki, z czego właśnie wynikają te straty. Oficjalnie więc to NFZ ma finansować świadczenia, a w praktyce, tylnymi drzwiami zmusza się do tego samorządy kosztem innych zadań – skomentował wyrok marszałek Adam Struzik.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane