Robert Lewandowski w Borussii, Lech w potrzebie
W sobotę ligowy szczyt: Wisła zagra z Lechem. To będzie ostatni poważny mecz Roberta Lewandowskiego w drużynie z Poznania. Jego transfer do Borussii Dortmund jest już pewny.
W Krakowie znowu pojawią się skauci zachodnich klubów, ale na ostatnie kuszenie Lewandowskiego jest już za późno. Chociaż według „Daily Mail“ jest już zawodnikiem Blackburn Rovers, a „La Republica“ widzi go w Genoi, polski napastnik latem odejdzie do Borussii Dortmund.
Lewandowski rzeczywiście był na meczu Genoi z Sampdorią, jednak nie wybiera się już nigdzie indziej. Niemcy przekonali go konkretami, warunki indywidualnej umowy uzgodnione zostały bardzo szybko. Lech ma dostać podobno 5 mln euro – gdyby była to prawda, Lewandowski stałby się najdroższym polskim piłkarzem kupionym z ekstraklasy.
Cena nie wzrosła po tym, jak się okazało, że kontuzja gwiazdy ataku Borussii Mohameda Zidana jest poważna, natomiast szanse Polaka na regularną grę w pierwszym składzie bardzo wzrosły.
Nie bez znaczenia przy podejmowaniu decyzji przez piłkarza był fakt, że w Dortmundzie gra Jakub Błaszczykowski – kolega z reprezentacji Polski. Lewandowski świetnie znosił presję, gdy wiadomo było, że jest obserwowany przez zachodnie kluby. Nie wiadomo jednak, jak poradzi sobie w meczu z Wisłą, gdy transfer jest już pewny. Oferty transferowe ma również Sławomir Peszko, którego kontrakt zawiera bardzo niską tzw. klauzulę odejścia – pół miliona euro.
Lech traci do drużyny z Krakowa cztery punkty i jeśli w sobotę przegra, Wisłę będzie już bardzo trudno dogonić. W drużynie Jacka Zielińskiego kontuzjowany jest Ivan Djurdjević, wątpliwe, by wyleczył się bramkarz Jasmin Burić. W Wiśle zabraknie Arkadiusza Głowackiego, który pauzuje za żółte kartki. Mistrzowie Polski zagrają po trzech dniach przerwy, Lech – aż po 15.
Dystans do prowadzącej dwójki mogą zmniejszyć Ruch i Legia. Wczoraj kontrakt z drużyną z Chorzowa przedłużył trener Waldemar Fornalik, w niedzielę poprowadzi zespół w meczu z Lechią.
Już dzisiaj Legia zagra u siebie z Piastem Gliwice i jeśli wygra, może myśleć o drugim miejscu. Polonia walczy o ekstraklasę. W sobotę gra z Odrą w Wodzisławiu. Dla gospodarzy mecze ostatniej szansy to już rutyna.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.