Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Gniewnie i z ładnymi melodiami

Marcin Flint 25-11-2010, ostatnia aktualizacja 26-11-2010 15:19

Sum 41, Turboweekend, Carrion, Arena Ursynów, ul. Pileckiego 122, bilety: 80 – 220 zł, rezerwacje: www.ticketpro.pl, czwartek (2.12), godz. 18

Choć pochodzą z Kanady, ich brzmienie przypomina raczej kalifornijski, garażowy band. Mowa o Sum 41, gwieździe zimowej edycji Ursynaliów, imprezy zaplanowanej na czwartek w Arenie Ursynów. Głośnych gitar i wpadających w ucho melodii nie zabraknie.

Słuchacze, dla których punk wiąże się z tym co działo się na ulicach brytyjskich w drugiej połowie lat 70. będą krzywić się z niesmakiem.

Grupa Derycka Whibleya, dziś już trzydziestolatka, trafia przede wszystkim do odbiorcy młodego i znamienny jest tu fakt, że popularność zyskała w dużej mierze dzięki piosenkom na ścieżkach dźwiękowych filmów dla nastolatków – „American Pie” i „Spider-Mana”. Bunt zastąpiło komercyjne podejście i image bardziej przyjazny kolorowym magazynom.

Nie ma co jednak punku zrobionego na popowo przekreślać. Zwłaszcza, że Kanadyjczycy grali go profesjonalnie i produkowali pod okiem specjalistów już od debiutanckiego, wydanego w 2001 r. „All Killer No Filler”. W międzyczasie mocnych, zaraźliwych singli zarejestrowali tyle, że w niektórych europejskich krajach bilety na ich koncerty sprzedają się na pniu.

Polscy fani liczyli na to, że zespół zobaczą wcześniej, w końcu maja. Wówczas jednak perkusista uległ wypadkowi i organizator został zmuszony do tego, by zastąpić band „inną zagraniczną gwiazdą podobnego formatu”. Tym razem wszystko powinno się obyć bez większych przeszkód. Oprócz Sum 41, rozgrzanego trasą koncertową u boku bardziej zasłużonych kolegów z Green Day, w Arenie Ursynów wystąpi jeszcze polski Carrion i duński Turboweekend.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane