Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ok. 1500 pracowników FSO na przymusowych urlopach

mz 11-05-2009, ostatnia aktualizacja 11-05-2009 15:29

Ok. 1500 pracowników zakładu FSO na Żeraniu przebywa na przymusowych urlopach w związku z planowanym do 22 czerwca przestojem fabryki. W tym czasie ok. 200 osób będzie pracować m.in. przy remontach.

Jak powiedział przewodniczący NSZZ "Solidarność" w FSO Franciszek Piotrowski, przerwa w produkcji planowana była już na początku roku. Dodał, że kolejny przestój przewidziany jest od połowy lipca do połowy sierpnia.

O przerwie w produkcji na Żeraniu poinformował poniedziałkowy "The Wall Street Journal Polska".

- To nie jest tak, że cały zakład stoi; ok. 200 osób średnio dziennie pracuje; są prowadzone m.in. prace remontowe i prace związane z wysyłkami samochodów - powiedział prezes FSO SA Janusz Woźniak. - Przerwa jest uzgodniona ze związkami zawodowymi, zasady nieświadczenia pracy i urlopów także - podkreślił.

Piotrowski wyjaśnił, że wynagrodzenie pracowników na przymusowych urlopach w związku z przestojem "to wielkość między 65 a 75 proc. nominalnego zarobku brutto". Dodał, że urlopami tymi objęci są wszyscy pracownicy, także administracyjni oprócz m.in. pionów personalnego i finansowego.

Prezes Woźniak pytany, czy jest to jedyny przestój planowany w tym roku, powiedział, że zależy to od oceny sytuacji. - W ciągu trzech miesięcy produkcja samochodów w Polsce spadła o 22 proc., eksport zmniejszył się o 16 proc.; w polskiej motoryzacji straciło pracę 20 tys. ludzi - skomentował. - Ta sytuacja jest podstawą do przerwy u nas - dodał.

Przewodniczący Solidarności w FSO pytany o możliwość zamknięcia zakładu, odparł, że "taki scenariusz się nie spełni, bo fabryka nie ma żadnych długów, pytanie jest tylko, czy będą zlecenia".

- Pracujemy na zlecenie General Motors w Korei, a sytuacja wynika z problemów całego koncernu i braku skoordynowanej polityki - dodał Piotrowski. Przypomniał, że w marcu i kwietniu z FSO na Żeraniu zostało zwolnionych 650 pracowników.

Większościowym udziałowcem FSO SA jest UkrAVTO, właściciel AwtoZAZ-u, który wykupił długi Daewoo-FSO. Do końca 2006 r. FSO produkowało Lanosa i Matiza; obecnie produkuje Chevroleta na rzecz GM Daewoo Auto & Technology (GM DAT) w Korei. Pełne możliwości zakładu sięgają 250 tys. samochodów rocznie; przed przestojem zakład na Żeraniu pracował na jedną zmianę.

PAP

Najczęściej czytane