Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

W co się bawić z brzuszkiem?

Małgorzata Krężlewicz-Dzieciątek 06-07-2009, ostatnia aktualizacja 06-07-2009 20:57

Gdy przyszła mama wie już, że pod jej sercem ktoś zamieszkał, często nieświadomie dotyka i głaszcze coraz bardziej zaokrąglający się brzuszek. Dziecko czuje tę pieszczotę i czasem na nią odpowiada. Nawet z tak małym dzieckiem można się już pobawić!

Porozmawiaj ze swoim dzieckiem, zanim się urodzi...
źródło: www.sxc.hu
Porozmawiaj ze swoim dzieckiem, zanim się urodzi...

Poszczególne zmysły dziecka rozwijają się w różnym tempie. W 19. tygodniu ciąży dziecko zaczyna słyszeć, w 25. - odbiera bodźce dotykowe, a w 27. - może rozróżnić światło słoneczne od sztucznego. Dziecko w łonie matki wiele się uczy, nabiera pewnych nawyków i przyzwyczajeń. Czas ten można wykorzystać na nawiązywanie dodatkowych więzi z maluszkiem.

Zaśpiewaj mi kołysankę

Dźwięki, które słyszy dziecko w łonie matki, są zniekształcone przez jej powłoki brzuszne i wody płodowe. Maluszek nie lubi gwałtownych i ostrych dźwięków, woli te łagodne i melodyjne. W trakcie ciąży poznaje głos matki i na niego będzie najmocniej reagował po przyjściu na świat. Często w szkołach rodzenia poleca się rozmowy z dzieckiem. Do brzucha może przemawiać nie tylko przyszła mama, ale i przyszły tata. Pomoże to nie tylko przyzwyczaić dziecko do ich głosów, ale także oswoić ich z nową sytuacją oraz uwiarygodnić to, że naprawdę wkrótce zostaną rodzicami.

Do codziennych rozmów można dołączyć kołysankę graną maluszkowi co wieczór. Już pod koniec piątego miesiąca ciąży warto kupić pozytywkę z łagodną melodyjką. Ważne, żeby podobała się ona rodzicom. W sklepie warto posłuchać kilka razy, czy aby nie działa nam na nerwy. Najpopularniejsza jest "Kołysanka" Brahmsa, ale można spotkać też inne miłe dla ucha melodie.

Codziennie wieczorem, tuż przed pójściem spać, kładziemy pozytywkę na brzuchu i włączamy ją. Maluch pozna melodię i - gdy mama będzie już czuła ruchy dziecka - będzie na nią reagował. Wprowadzenie stałego rytuału pomoże także uregulować rytm dnia i nocy.

Pozytywka włączana dziecku po urodzeniu pomoże mu wyciszyć się i odnaleźć w nowym dla niego świecie. Będzie znanym mu elementem.

Od pewnego czasu na polskim rynku obecne są tzw. dzwoneczki bola. Jest to metalowa kulka, w której znajduje się mały dzwoneczek, zawieszona na długim rzemyku (lub łańcuszku). Wisi ona na wysokości brzucha i rozbrzmiewa delikatnie przy każdym ruchu matki. Producent obiecuje, że dzwoneczek bola może pomóc po narodzinach przy uspokajaniu dziecka, a także stać się dla niego świetną zabawką.

Maluch słucha tej muzyki, co my, więc pamiętajmy, że nasz dobór stacji radiowej lub też płyt może wpłynąć na jego przyszłe upodobania muzyczne.

Nie świeć mi w oczy!

Dziecko zaczyna widzieć dość wcześnie, ale na początku jego ostrość jego widzenia jest bardzo mała. Jest w stanie odróżnić ciemność od jasności. Pełną ostrość widzenia maluch osiągnie długo po urodzeniu. Jednak od końca 6 miesiąca ciąży można do zabawy z maluchem wykorzystać latarkę. Wtedy bowiem zaczyna od odróżniać światło naturalne i sztuczne.

Zapaloną latarkę przykładamy do brzucha w jednym miejscu na kilka chwil, dając dziecku szansę na zauważenie światła i zainteresowanie się nim. Pamiętajmy, żeby nie przesuwać światła gwałtownie i nie zmieniać zbyt szybko punktów przyłożenia latarki - możemy w ten sposób wystraszyć malucha. Jeśli dziecko reaguje na światło, można do zabawy włączyć filtry zakładane na latarkę. Dzięki nim zmienimy natężenie i kolor światła.

Jak na falach

Małe dzieci bardzo lubią być kołysane. Wpływa to korzystnie na rozwój ich układu nerwowego oraz błędnika i ośrodka odpowiedzialnego za równowagę. Uważa się także, że jest pozostałością z życia płodowego, kiedy to kołyszą się w łonie matki.

Malucha w brzuchu też można delikatnie kołysać ponad to, czego doświadcza przy poruszaniu się mamy. Gdy brzuszek jest jeszcze mały, przyszła mama na leżąco zgina w kolanach nogi rozstawione na szerokość bioder i podpierając się stopami delikatnie kołysze biodrami raz w prawo, raz w lewo. Gdy brzuszek stanie się już większy, można wtedy zredukować ruch bioder i pomóc sobie otwartymi dłońmi opartymi po obu bokach brzuszka.

Przybij piątkę!

Gdy przyszła mama czuje już dobrze ruchy swojego dziecka, może pobawić się z nim już całkiem namacalnie. Gdy dziecko kopnie naciskamy delikatnie na miejsce, którego dotknęło. Zaciekawione będzie próbowało dosięgnąć jeszcze raz tego samego miejsca. Po kilku próbach i kilku dniach może trafić w naszą dłoń, odpowiadając tym samym na dotyk.

Zabawy z dzieckiem pobudzają jego zmysły do aktywności i stymulują rozwój naszego malucha. Znajome dźwięki i dotyk może mu także pomóc zaaklimatyzować się po "tej stronie" brzucha. Ale korzyść z takich zabaw może być obopólna - pomogą one także przyszłym rodzicom wyciszyć się i zbudować więź ze swoim maluszkiem.

ŻW Online

Najczęściej czytane