Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Czy miasto postawi pomnik KL Warschau?

ikr 25-06-2009, ostatnia aktualizacja 25-06-2009 23:03

Ratusz proponuje, że na własny koszt zbuduje pomnik ofiar obozu KL Warschau. Ale radni unikają podjęcia decyzji.

Na ostatniej przed wakacjami sesji – 9 lipca – Rada Warszawy ma zdecydować, gdzie stanie pomnik upamiętniający ofiary KL Warschau. Ratusz chce monument postawić na własny koszt, według wybranego w konkursie projektu. Wczoraj pomysł miała zaopiniować komisja ładu przestrzennego, ale nie udało się. Przyszło zbyt mało radnych.

– Czy radni unikają głosowania? – pytam. Najpierw mówią, że wakacje. Potem przyznają, że nie wszyscy w PO mają ochotę w kryzysie budować kontrowersyjny pomnik (m.in. trwa spór historyków o liczbę ofiar).

Urzędnicy Biura Architektury proponują jednak, by pomnik stanął, mimo wcześniejszych kontrowersji. – To wspólna inicjatywa miasta, Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa i IPN – mówi szef wydziału estetyki miasta Tomasz Gamdzyk.

Miasto proponuje więc jako lokalizację skwer Gorzechowskiego na Woli. Radni PiS sugerowali, by było to bardziej eksponowane miejsce, np. na rogu Anielewicza i Jana Pawła II.

– W planie zagospodarowania teren na Anielewicza jest przewidziany pod zabudowę mieszkaniową. A na skrzwrze Gorzechowskiego można stawiać pomnik. I będzie on korespondował z muzeum Pawiaka – wyjaśnia Tomasz Gamdzyk.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane