Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Odkrywane na nowo piosenki o Warszawie

Izabela Kraj 27-07-2010, ostatnia aktualizacja 28-07-2010 10:04

Najtrudniejsza była praca nad „Małgośką“. Najwięcej frajdy Karolinie Cichej sprawiło nagranie nowej wersji „Warsaw“ z Tymonem Tymańskim i zmierzenie się ze "Snem o Warszawie".

Najnowsza płyta wydana przez Muzeum Powstania Warszawskiego „www.wawa2010.pl” od wtorku jest w sklepach. – Zaczynamy też od teledysku w internecie. A w piątek koncert w Parku Wolności – zapowiada dyrektor Muzeum PW Jan Ołdakowski.

13 godzin próby

Artyści już się do niego szykują. Będzie wyjątkowy, bo Karolina Cicha śpiewa 16 znanych i lubianych piosenek o Warszawie w nowych aranżacjach. Każdy w duecie z innym wykonawcą. I wszyscy będą na koncercie! Próba generalna potrwa 13 godzin.

– Staraliśmy się te znoszone ciuchy, stare i znane kawałki pokazać na nowo, odświeżyć, ale tak, by zachować melodie by można było je nadal poznać i wspólnie śpiewać – mówi Karolina Cicha.

Artystka została zaproszona przez Muzeum do nagrania płyty po ubiegłorocznym udziale w projekcie "Gajcy", do którego wykonała utwór "Miłość bez jutra".

Tym razem dostała do przesłuchania 120 utworów o Warszawie napisanych w ciągu ostatnich stu lat. Z tego wybrała 25 piosenek, a po wstępnej aranżacji wspólnie z Muzeum zostało 16 – w tym ballady podwórkowe, dwie pieśni powstańcze, dwie z czasów okupacji i współczesne przeboje.

Bez Małgośki ani rusz

Z senegalczykiem Mamadou Cicha wykona przebój Jacka Lecha „Warszawa jest smutna bez ciebie”.

– Choć w Polsce mieszkam już 26 lat, unikam śpiewania po polsku. A gdy usłyszałem pierwsze zdanie piosenki „Poszarzał świat...”, odmówiłem kategorycznie. Polski język jest fonetycznie okropny! I te trudniejsze fragmenty przypadły Karolinie – opowiadał Mamadou na konferencji promującej płytę.

Karolina i Olaf Deriglasoff musieli zmierzyć się z przebojem wszechczasów czyli „Małgośką” Agnieszki Osieckiej i Maryli Rodowicz. Dyrektor Muzeum PW Jan Ołdakowski uznał, że bez „Małgośki” tej płyty być nie może.

– To nie była dobra wiadomość – przyznaje ze śmiechem Deriglasoff. – Ale udało się. Znalazłem sobie rolę dobrego wujaszka, który gdzieś w kuchni albo przy barze siedzi i doradza nieszczęśliwej dziewczynie: „On nie jest grosza wart. A weź go czart” – zapowiada.

Tymański, Mozil, Andruchowycz

Najwięcej muzycznej frajdy sprawiła artystce jednak praca nad nową wersją „Warsaw” Joy Division.

– Śpiewam ją z Tymonem Tymańskim – zapowiada Karolina Cicha. – Dumna jestem też ze "Snu o Warszawie" w którym udało nam się wprowadzić dodatkowy świat dzięki Pawłowi Szamburskiemu i Patrykowi Zakrockiemu. Zwracam też uwagę na okupacyjną piosenkę "Warszawo ma" którą zaśpiewam z Jorgosem Skoliasem. Wprowadził do tej piosenki dość mocne i rzekłabym tragiczne elementy – zapowiada.

Jurij Andruchowycz napisał też specjalny utwór dla warszawiaków o Polakach i ich stosunku do powstań.

Tylko Czesław Mozil przyznał, że w Muzeum Powstania nigdy nie był. – I nie czuję tej historii tak jak wy tu w Warszawie. Ale przyciągnęła mnie Karolina i jej muzyczna energia – opowiadał.

Zgodnie z biesiadnym charakterem dotychczasowych piosenek Mozila przypadł mu „Bal na Gnojnej”, który zamyka płytę. – Nie znałem wcześniej tych piosenek. Więc pomyślałem, że jest też wiele młodych ludzi, którzy również usłyszą je pierwszy raz. O odkryją je tak, jak my je odkrywaliśmy – mówi Mozil.

W piątek o godz. 20.30 odbędzie się koncert promujący płytę. – Zagramy na nim dłuższe niż na płycie wersje niektórych utworów. A np. "Bal na Gnojnej" tylko we dwoje z Czesławem, na dwa akordeony – zapowiada artystka. – Poza tym koncert będzie miał oprawę wizualną. Spodziewam się niezwykłej atmosfery i – tak jak przed rokiem – najróżniejszej publiczności. Zrobimy też miejsce na wspólne śpiewanie.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane