Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pamięć o losach mieszkańców stolicy

Marek Kozubal 30-11-2017, ostatnia aktualizacja 30-11-2017 09:37

W przyszłym roku odnowiona zostanie okolica muru dawnego Getta Warszawskiego przy ul. Siennej w Warszawie.

autor: Dominika Ostałowska
źródło: Fotorzepa

Jak informują przedstawiciele warszawskiej dzielnicy Wola, teren ten ma spełniać funkcję historyczno-dydaktyczną oraz rekreacyjno-sportową. Ta pierwsza ma być zlokalizowana w pobliżu fragmentów muru. Miejsce to jednorazowo będzie mogło pomieścić do 150 osób zwiedzających. Sam mur zostanie poddany zabiegom konserwatorskim. Będzie podświetlony, a w okolicy pojawią się gabloty na czasowe ekspozycje oraz tablice informacyjne.

Właśnie zakończyła się rozbiórka nieużywanych budynków gospodarczych należących do LO im. Henryka Sienkiewicza w stolicy. Dzięki temu zabezpieczony został kolejny zabytkowy fragment muru dawnego getta.

O historii tego miejsca można się dowiedzieć na wystawie „Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu". Ekspozycja jest dostępna dla zwiedzających w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie.

Tytuł ekspozycji to słowa z testamentu Dawida Grabera, 19-letniego członka grupy Oneg Szabat (Radość soboty), który ukrywał wyjątkowe archiwum. Zgromadzono w nim dokumenty, relacje, wywiady, plakaty, które opisywały życie w getcie w latach 1940–1943. Inicjatorem utworzenia archiwum był historyk Emanuel Ringelblum.

Zwiedzający mogą zobaczyć m.in. oryginalne dokumenty opowiadające o losach mieszkańców tej żydowskiej dzielnicy, bańkę na mleko, w której schowano jedną z części archiwum, oraz nigdy wcześniej niepublikowane nagrania filmowe z getta.

We wrześniu Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma we współpracy ze stowarzyszeniem zainicjował program „Oneg Szabat", który jest realizowany w ramach obchodów 70-lecia ŻIH.

18 września 1946 r. spod gruzów budynku przy Nowolipkach 68 na terenie dawnego getta warszawskiego wydobyto dziesięć metalowych skrzynek. Papiery w skrzynkach były wilgotne, trudne do rozdzielenia, częściowo zniszczone przez pleśń. Była to pierwsza z odnalezionych dwóch części konspiracyjnego Archiwum Ringelbluma. Okazało się, że w skrzynkach zmieszczono ponad 20 tysięcy kart, w tym rysunki i fotografie.

Obecnie Archiwum Ringelbluma to zbiór 35 370 stron, w tym: 746 relacji, dzienników i wspomnień, 380 teczek dokumentów urzędowych, 120 opracowań naukowych, 88 utworów literackich, 76 fotografii i 54 tytuły prasy konspiracyjnej. Archiwum zostało w 1999 r. wpisane przez UNESCO na Listę „Pamięć Świata" gromadzącą najważniejsze dokumenty, jakie przechowała ludzkość. Teraz trwają prace nad wystawą podróżującą, która zostanie zaprezentowana m.in. w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Australii.

Nie bez znaczenia jest i to, że zaledwie kilka dni temu została utworzona Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego. Zajmie się ona opieką nad tablicami opisującymi walkę z okupantem, w tym rewitalizacją tych według projektu Karola Tchorka, które znajdują się na ulicach Warszawy, opieką nad grobami żołnierzy powstania warszawskiego, a przede wszystkim pomocą dla żyjących powstańców.

Fundacja będzie też próbowała rozwiązać problem opieki państwa nad tymi grobami powstańców, które są zagrożone likwidacją. Związek Powstańców Warszawskich zrzesza teraz ok. 1200 osób. Jego członkami są wszystkie osoby – zarówno z Armii Krajowej, jak i z innych oddziałów wojskowych, np. berlingowcy, Czwartacy z Armii Ludowej, którzy szli na pomoc powstaniu.

Tożsamość Warszawy budowana jest na historii często tragicznych wydarzeń, ale także bohaterów – tych mało znanych, zza murów getta, i tych bardziej znanych z powstania. O wszystkich jednakowo musimy pamiętać.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane