Muzeum Piłsudskiego rośnie
W Sulejówku powstaje nowa placówka poświęcona Marszałkowi. W przyszłym roku zostanie otwarta część kompleksu muzealnego.
Budynek Muzeum Józefa Piłsudskiego powstanie w sąsiedztwie willi Milusin. To dom w stylu dworkowym, w którym Marszałek mieszkał z rodziną w latach 1923–1926, gdy wycofał się z życia politycznego. To miejsce zmieni swoje oblicze. W przyszłości będzie mogło przyjąć od 100 do 180 tys. osób rocznie. Kompleks muzealno-edukacyjny w Sulejówku będzie rodzajem parku kulturowego, o łącznej powierzchni około 4 hektarów.
Kompleks budowany jest według koncepcji architektonicznej Radosława Kacprzaka i Krzysztofa Jaraczewskiego. Będzie się składać z trzech części w formie prostopadłościennych brył ustawionych do siebie pod kątem i połączonych narożnikami. Wszystkie wkopane będą w ziemię, a dwie z nich wyrosną ponad poziom gruntu na wysokość 12 m. Aby zabezpieczyć podziemia przed zalewaniem przez wody gruntowe, opracowano koncepcję otoczenia ich trzema ścianami. Przypomina to pudełka, które wkłada się jedno w drugie.
Całkowicie pod ziemią ukryta będzie część budynku mieszcząca ekspozycję stałą. Dwie kondygnacje wokół centralnego filaru zajmie wystawa złożona z około tysiąca oryginalnych eksponatów, wzbogacona instalacjami multimedialnymi. Wystawa stała oparta będzie na eksponatach z epoki i zostanie spięta z historią autentycznego otoczenia historycznego dworku Milusin. Złożą się one w opowieść o życiu Marszałka. Na powierzchni 2 tys. mkw. znajdzie się sześć galerii o układzie chronologiczno-tematycznym opowiadających o Piłsudskim i drodze Polski do niepodległości: Ziuk, Wiktor, Komendant, Naczelnik, Marszałek i Symbol.
Pozostałe dwa skrzydła kompleksu – o trzech kondygnacjach podziemnych i trzech nadziemnych o elewacjach z surowego betonu z otworami – przeznaczone zostaną m.in. na wystawy czasowe, salę konferencyjną, recepcję i restaurację, bibliotekę, magazyn zbiorów, pomieszczenia edukacyjne. Nowy budynek ma mieć w sumie 5,6 tys. mkw. powierzchni użytkowej.
Pracom nad nowym kompleksem towarzyszy renowacja zabytkowych willi (w tym Milusina) i urządzenie zieleni.
Pierwsze koparki na plac budowy wjechały już w październiku 2015 r. Na ceremonii wmurowania kamienia węgielnego rok temu był obecny m.in. prezydent Andrzej Duda. Dyrektor muzeum Krzysztof Jaraczewski, wnuk Józefa Piłsudskiego, przypomniał, że z inicjatywą utworzenia tej placówki wyszło już 30 lat temu Towarzystwo Przyjaciół Sulejówka. Zapowiedział, że będzie to muzeum nowoczesne, ale schowane w lesie. – Będzie dla relaksu i dla edukacji. Będzie miało dwa serca – jedno bijące w zabytkowym dworku z przywróconym przedwojennym wnętrzem, a drugie – serca bijące na przyszłej wystawie stałej – opisywał.
Nowa placówka miała być gotowa na 150. urodziny Marszałka przypadające 5 grudnia 2017 r., ale z powodu opóźnień prawdopodobnie część kompleksu muzealnego będzie dostępna dla zwiedzających w przyszłym roku.
Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku formalnie istnieje od listopada 2008 r. Akt jego powołania podpisali córka Marszałka Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska i minister kultury Bogdan Zdrojewski. Ale już wcześniej fundacja założona przez rodzinę Piłsudskich stopniowo odzyskała nieruchomości odebrane jej w Sulejówku w czasach PRL. Wróciła do niej willa Milusin, drewniana willa Otradno, pierwszy dom Piłsudskich w Sulejówku. W 2007 r. samorząd przekazał fundacji w dzierżawę działkę z willą Bzów. W latach międzywojennych mieściła się tam kwatera wojskowa m.in. adiutanta Marszałka. To na działce willi Bzów powstanie nowy budynek.
Do powołanego w 2008 r. muzeum Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego wniosła 3,8 ha terenu wraz ze stojącymi na nim trzema willami, a także 1,5 tys. pamiątek po sławnym przodku. Ministerstwo Kultury zobowiązało się utrzymywać instytucję.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.