Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wojsko pokaże całą swoją siłę

Marek Kozubal 06-08-2018, ostatnia aktualizacja 06-08-2018 11:26

Od Mieszka I po współczesność. 15 sierpnia, w nowej lokalizacji, armia organizuje Wielką Defiladę Niepodległości.

≥Na defiladzie wojsko pokaże najnowocześniejszy sprzęt
autor: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
≥Na defiladzie wojsko pokaże najnowocześniejszy sprzęt

Ostatnia wielka defilada z elementami historycznymi została zorganizowana 22 lipca 1966 r. w Warszawie na placu Defilad, na cześć komunistycznego przywódcy Władysława Gomułki, na tysiąclecie państwa polskiego. Szli wtedy obok siebie wojowie słowiańscy, na koniach jechali rycerze, a na gąsienicach sunęły czołgi. Przemarsz wykorzystano wówczas do celów propagandowych.

Żołnierze pomaszerują 
na Wisłostradzie

Jak dowiedziała się „Rz", tegoroczna parada z okazji święta Wojska Polskiego zostanie zorganizowana z podobnym rozmachem. W Wielkiej Defiladzie Niepodległości oprócz żołnierzy wezmą też udział grupy rekonstruktorów, które zaprezentują formacje zbrojne od czasów Mieszka I po współczesność. Zmieni się także miejsce defilady. Wojsko nie będzie już maszerowało w Alejach Ujazdowskich, ale Wisłostradą. Trasa defilady wiedzie od mostu Gdańskiego do mostu Śląsko-Dąbrowskiego, biegnie obok Cytadeli, a także Multimedialnego Parku Fontann przy Wybrzeżu Gdańskim.

Plan organizacji defilady Ministerstwo Obrony utrzymuje na razie w tajemnicy. Resort nie odpowiedział „Rzeczpospolitej" na pytania dotyczące szczegółów tej uroczystości, w której wezmą udział m.in. prezydent Andrzej Duda i szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak. Jak usłyszeliśmy nieoficjalnie, dopinane są detale związane z organizacją tej uroczystości. Ale z naszych informacji wynika, że próba generalna planowana jest na Wisłostradzie na niedzielę 12 sierpnia.

Część wojskowa defilady będzie przypominała parady organizowane 15 sierpnia w warszawskich Alejach Ujazdowskich przed Belwederem. Przemaszerują pododdziały reprezentujące wszystkie rodzaje sił zbrojnych, nad widzami przelecą samoloty i śmigłowce, a po asfalcie przejedzie ciężki sprzęt, m.in. czołgi, wyrzutnie rakiet, transportery opancerzone.

Na razie nie ma pewności, czy nad Warszawą przelecą samoloty Su-22 oraz MIG-29, które po ostatnich wypadkach są uziemione. W defiladzie wojskowej weźmie udział 1,3 tysiąca żołnierzy z jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, dodatkowo pododdziały Wojsk Obrony Terytorialnej oraz Żandarmerii Wojskowej. Po zakończeniu defilady planowany jest piknik, w trakcie którego będzie można obejrzeć, dotknąć i wejść do różnych wojskowych maszyn.

Woje, husaria kosynierzy

Ciekawiej, ale niestety także tajemniczo, wygląda część historyczna defilady. Ze wstępnych założeń, które powstały ponad rok temu za wiedzą ówczesnego ministra Antoniego Macierewicza, wynika, że miało w niej wziąć udział aż ok. 3 tysięcy rekonstruktorów oraz ok. 500 koni. Dlatego, aby łatwiej można było ich zakwaterować w namiotach, a konie w specjalnych boksach, zdecydowano się na organizację parady niepodległości latem, a nie 11 listopada.

Jak się dowiedzieliśmy, ze wstępnego planu, który kilka miesięcy temu trafił do organizacji uczestniczących w rekonstrukcjach historycznych, wynika, że paradę historyczną podzielono na pięć kolumn: wczesne średniowiecze, średniowiecze, XVII–XVIII wiek, XIX wiek, XX wiek.

Ze szczątkowych informacji, które pojawiają się w mediach społecznościowych, wynika, że można spodziewać się m.in. rycerzy na koniach, husarii, a także np. połanieckiego Oddziału Kosynierów czy żołnierzy z czasów Księstwa Warszawskiego. Kilka miesięcy temu miesięcznik „Polska Zbrojna" podał informację, że w paradzie wezmą udział zarówno wojowie Mieszka I, jak legioniści, zdobywcy Monte Cassino czy oddziały żołnierzy wyklętych. Prezentowane będą też pojazdy historyczne.

Ile osób ostatecznie weźmie udział w tej części defilady, nie wiadomo – zespół prasowy MON milczy. ©℗

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane