Nasz test: szminka Avon Mega Impact Potęga Koloru
Avon przedstawia nową pomadkę Mega Impact "Potęga Koloru" opartą na technologii Chromapixel potęgującej kolor każdego z ośmiu odcieni. Uwagę zwraca też kształt szminki Mega Impact - kształt oszlifowanego diamentu ułatwia nakładanie, pozwalając na precyzyjny, wygodny makijaż, bez użycia konturówki. Czy nasze testerki potwierdzają obietnice producenta?
Ewa:
Szminki używam tylko "od święta". Przeznaczam ją tylko na wyjątkowe okazje, takie jak Boże Narodzenie czy rocznica ślubu. Dlatego, gdy dostałam do testowania pomadkę AVON, trudno mi było przyzwyczaić się do codziennego "noszenia" jej na ustach: czy to do pracy, czy na zakupy. Zwłaszcza, że kosmetyk ma dość oryginalny, niezwykle żywy kolor fuksji - Fuchsia Fun. Taka kombinacja jest przeznaczona tylko dla odważnych! Efekt został jednak osiągnięty: moje usta przykuwały uwagę innych.
Niestety, miałam problem z rozprowadzeniem kosmetyku, zwłaszcza na lekko spierzchniętych wargach, co zimą jest niemal normą. Producent zapewnia, że kształt "oszlifowanego diamentu", ułatwia nakładanie szminki. Ja jednak miałam z tym kłopot. Aby uzyskać pożądaną barwę i odpowiednią konsystencję na ustach, trzeba przeciągnąć kilka razy, dokonując odpowiednich "poprawek".
Jednak gdy to już zrobimy, dzięki delikatnym drobinkom szminka wspaniale nabłyszczy usta. Jej plusem jest też niezwykła jedwabistość i miękkość. Oszalałam na punkcie zapachu kosmetyku - delikatnego, lekko kremowego, luksusowego. Przypomina mi ten znany z dzieciństwa - tak przed laty pachniały pomadki mojej mamy.
Spodobało mi się też wytworne, czarne opakowanie. Z przyjemnością można włożyć je do eleganckiej torebki lub postawić na półce w łazience.
Opakowanie: 5
Zapach: 4
Konsystencja: 4
Działanie: 4
Ocena ogólna: 4,5
Małgosia:
Szminka Mega Impact Avonu jest zamknięta w bardzo klasycznym, ale i bardzo eleganckim opakowaniu, jakiego nie powstydziłyby się nawet bardzo drogie kosmetyki. Zwłaszcza, że dodatkowo jest ono bardzo trwałe. Przyznaję, że kilka razy zdarzyło mi się upuścić tę szminkę i nic się nie stało zarówno opakowaniu jak i samemu kosmetykowi.
Zapach szminki Mega Impact jest bardzo delikatny i praktycznie niewyczuwalny.
Urzekła mnie za to konsystencja szminki Mega Impact: jest lekka i zupełnie się nie klei! Przywodzi na myśl uczucie głębokiego nawilżenia. Działa dzięki temu jak dobry balsam do ust, nawet w mroźniejsze dni.
Minusem tej pomadki jest zdecydowanie trwałość koloru. O ile efekt nawilżenia utrzymuje się dość długo, to kolor znika dość szybko. Testowałam odcień Never So Nude, więc nie było to aż tak widoczne, szczególnie, że mieniące się drobinki nie znikają z ust wraz z kolorem.
Sam odcień jest bardzo naturalny i neutralny, można więc go stosować wymiennie z pomadką pielęgnacyjną. Szczególnie, że nadaje ustom ładny połysk.
Podsumowując, bardzo podoba mi się nowa pomadka Avonu Mega Impact w odcieniu Never So Nude: odżywia usta, nadając im ładny (choć niezbyt trwały) odcień z połyskującymi drobinkami. Trudno jest mi jednak ocenić, czy byłabym tak zadowolona, gdybym używała innego odcienia.
Opakowanie: 5
Zapach: 4,5
Konsystencja: 5
Działanie: 4
Ocena ogólna: 4,5
Magda:
Od razu, "od pierwszego wejrzenia" spodobało mi się opakowanie pomadki - eleganckie, owalne, czarno-srebrne, ale także solidne; szminka przetrwała kilka tygodni wrzucana niedbale do mojej torby, co nie udało się wszystkim innym moim kosmetykom...
Bardzo spodobał mi się też nietypowy, "diamentowy" kształt samej pomadki i jej zapach, klasyczny, przypominający mi zapach czerwonej szminki używanej lata temu przez moją babcię...
Sama pomadka bardzo ładnie się rozprowadza i nie klei; niestety nie utrzymuje się na ustach zbyt długo. Na szczęście ściera się równomiernie i nie zostawia efektu niedbale nałożonej konturówki z "wyjedzonym" środkiem.
Kolor - Mocha Madness - początkowo wydawał mi się zbyt mocny i ciemny, okazało się jednak, że na ustach wygląda bardzo naturalnie, a złote drobinki bardzo ładnie rozświetlają usta.
Opakowanie: 5
Zapach: 5
Konsystencja: 4
Działanie: 4
Ocena ogólna: 4,5
Jeszcze więcej o zdrowiu, urodzie i modzie znajdziesz w serwisie uroda.zyciewarszawy.pl
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.