Zakupy z osobistym doradcą
Jak dopasować ubrania do swojej figury i przy tym wyglądać modnie? Jeśli same nie wiemy, jak to zrobić, to może warto skorzystać z usług doradcy tzw. personal shopper. Tylko u nas kilka cennych kontaktów do stylistów i rozmowa z Joanną Horodyńską.
Każda kobieta narzeka na mankamenty swojej urody np. szerokie biodra, krzywe nogi, wystający brzuch czy mały lub zbyt wydatny biust. Za wszelką cenę stara się ukryć je pod swoim strojem. Jednak nie zawsze się to udaje, a efekt bywa odwrotny od zamierzonego. Z pomocą może wtedy przyjść stylista, który doradzi jak się ubrać, by dobrze wyglądać. Z ich usług korzystają nie tylko gwiazdy, ale i zwykli ludzie, którym zależy na tym, by robić wrażenie osób dobrze ubranych.
Ocena sylwetki i typu urody
Aleksandra Lubczańska jest absolwentką Akademii Ekonomicznej. Odkąd pamięta chodziła z przyjaciółmi na zakupy i wybór garderoby. - Na studiach mieliśmy zajęcia o wizerunku. Pomyślałam, że pomoc w zakupach może być świetnym pomysłem na życie - opowiada. Założyła więc firmę Lusty i rozpoczęła pracę zakupowego doradcy. Od dwóch lat pomaga się ubrać w sieci. Jej klientkami są zwykle młode kobiety w wieku 25 - 40 lat.
- Przysyłają mi zdjęcia, na których dokładnie widać całą sylwetkę i wypełniają specjalny formularz na stronie. A ja w punktach wyliczam wady i zalety figury, a następnie doradzam w jakiej garderobie będzie dobrze wyglądać - opowiada Lubczańska. Za taką usługę trzeba zapłacić ok. 100 - 300 zł. Stylistka nie pomaga jednak w wyborze fryzury i makijażu. Jeśli klienci chcą, chodzi z nimi na zakupy. Zwykle spędza w sklepach od trzech do pięciu godzin. W tym czasie osoby korzystające z jej usług kupują cztery komplety garderoby. - Zdarzają się też klienci, którzy podczas jednorazowego wypadu do galerii handlowej chcą od razu skompletować całą szafę - dodaje Lubczańska.
W wyborze ubrań doradza też Marta Gałka. - Modą interesuję się od kiedy pamiętam. Już jako mała dziewczynka podkradałam mamie niemieckie katalogi z ubraniami i wybierałam te, które kupię sobie w przyszłości - wspomina Gałka. Praca stylistki to dla niej wielka pasja. - Uwielbiam ubierać modelki. Traktuję je w sposób podobny do tego, w jaki malarz traktuje czysto płótno. Mogę tworzyć, wymyślać i szaleć - przyznaje.
Zanim klientki wybiorą się z nią na zakupy, mogą skorzystać z porady nazywanej analizą kolorystyczną. - Każda kobieta ma inny typ urody. Za pomocą chust w różnych odcieniach wybieram kolory, w których wygląda najlepiej, a także tkaniny które powinny nosić - tłumaczy Gałka.
Stylistka analizuje też dokładnie sylwetkę. - Określam te partie ciała, które trzeba zasłonić i te, które warto wyeksponować. Wyjaśniam też, za pomocą jakich fasonów można uzyskać pożądane efekty - dodaje. Gałka pomaga też w odświeżeniu garderoby. Spotyka się z klientkami w domu i przegląda zawartość szafy. Na ich życzenie organizuje też profesjonalne sesje zdjęciowe, podczas których można poczuć się prawdziwa modelka. Za zakupy z tą stylistką trzeba zapłacić 150 zł za pierwszą godzinę i 100 zł za każdą następną. Analiza kolorystyczna kosztuje 300 zł, a ocena sylwetki 150 zł.
Modna jak gwiazda
W wyborze modnej garderoby pomaga też Magdalena Sancewicz. Z jej usług korzystają gwiazdy mediów i estrady m.in. Edyta Górniak, Reni Jusis, Jolanta Pieńkowska czy Anna Popek. Stylistyka ukończyła szkołę plastyczną. - Poznałam historię sztuki, malarstwo i rzeźbę, a co za tym idzie proporcje i budowę ciała ludzkiego - opowiada. Sancewicz zaliczyła też specjalistyczny kurs prowadzony przez specjalistów Kreolan, produkującej firmy dla przemysłu filmowego m.in. dla Hollywood.
Stylistka doradza klientkom w zakupach, dobiera strój do każdej sylwetki, zwraca też uwagę na krój, fason i kolorystykę. Nowy wizerunek uzupełnia odpowiednim makijażem i fryzurą. - Nie ma brzydkich kobiet. Z każdej osoby można wydobyć prawdziwe piękno. Wystarczy odpowiedni ubiór i makijaż - wyjaśnia Sancewicz. Jako jedna z nielicznych na specjalne zamówienie klientek szyje zaprojektowane przez siebie stroje. - Wcześniej wspólnie uzgadniamy jakiej kreacji potrzebuje i w czym będzie dobrze wyglądać - tłumaczy Sancewicz. Stylistka współpracuje ze znanym krawcem Januszem Bielenią. Podczas wakacji Magdalena Sancewicz organizuje też specjalne kursy makijażu. - Uczę jak zrobić makijaż na różne okazje. Najpierw maluję klientkę, a później ona musi zrobić to sama słuchając moich wskazówek - opowiada. Za taką usługę trzeba zapłacić 200 zł. Warsztaty odbywają się dwa razy w tygodniu i trwają ok. trzech godzin. Zakupy ze stylistką kosztują 300 zł za pierwszą godzinę i 200 zł za każdą następną. Remanent w szafie to wydatek 800 zł.
Stylista za ladą
W sklepach odzieżowych trudno znaleźć tzw. personal shoppers. - Nie ma u nas nikogo takiego - przyznają pracownicy Royal Colection w CH Arkadii i CH Klifie.
W wyborze garderoby mogą pomóc sprzedawcy. Zanim rozpoczną pracę, często muszą przejść specjalne kursy wizażu. - Na takich zajęciach nauczyłam się jak dobierać ubrania do sylwetki i łączyć kolory. Wiedzę wykorzystywałam na codzień, bo klientki zanim zdecydują się na zakup stroju zwykle proszą o poradę - przyznaje Anna Szczapa, która pracowała w sklepie Molton w Galerii Mokotów.
Jednak z poziomu takich usług klienci nie zawsze są zadowoleni. - Zwykle słyszę, że w spodniach lub bluzce dobrze wyglądam, ale sama czuję, że wcale tak nie jest. Już raz zdarzyło mi się kupić jeansy dopasowane do bioder, z których lekko wylewały się boczki. Sprzedawczyni zapewniała, że świetnie wyglądam, ale w domu przed lustrem okazało się, że jest inaczej - opowiada Monika Lewandowska, stała klientka sklepów CH Klif.W większości sklepów jednak nadal pomoc sprzedawców ogranicza się do klasycznego pytania w czym mogę pomóc? Klienci odbierają to, jako wymuszoną uprzejmość i dlatego często z niej rezygnują.
Kontakt do stylistów:
- Aleksandra Lubczańska - www.lusty.pl, tel kom: 698 110 898
- Marta Gałka - www.osobistastylistka.pl, tel. kom: 602 365 334
- Magdalena Sancewicz - www.magdaes.com.pl, tel kom: 601 214 993
Joanna Horodyńska, stylistka i personal shopper:
Z moich usług korzystają głównie kobiety na wysokich stanowiskach m.in. szefowe dużych firm i korporacji. Z reguły mają bardzo zachowawcze pojęcie o modzie, nawet jeśli chodzi o elegancki i klasyczny styl.
Myślę, że branża doradców ubraniowych będzie rozwijać się w Polsce wolno. Potrzebujemy czasu, żeby przekonać się do ich pomocy. W wielu firmach nikt nie wpadł na pomysł, by zaproponować swoim pracownikom skorzystanie z usług tzw. personal shoppers. Taka propozycja powinna wyjść, jeśli nie od managmentu, to od osób zajmujących się PR w danej spółce.
Personal Shopper w CH KlifCentrum Handlowe Klif Warszawa od kilku lat prowadzi akcję bezpłatnych indywidualnych konsultacji stylistów. Konsultacje odbywają się na wiosnę – w miesiącach od marca do czerwca - i jesień – od września do listopada.
Styliści dla klientów Klifu dostępni są trzy razy w tygodniu. Na spotkanie można umówić się telefonicznie lub w punkcie informacyjnym w centrum handlowowego Warszawa. Wszyscy klienci warszawskiego Klifu mogą bezpłatnie otrzymać fachowe porady dotyczące mody, makijażu i najnowszych trendów.
Podczas 1,5-godzinnego spotkania profesjonalna stylistka przeprowadza krótkie badanie oczekiwań, proponuje modne fasony, dokonuje analizy kolorystycznej i doradza w kwestii makijażu, tak aby wygląd klienta doskonale współgrał z wykonywanym zawodem, cechami charakteru i osobowością.
Aby uniknąć zakupowej wpadki, podczas bezpłatnych konsultacji stylistka na życzenie gościa może pełnić także funkcję tzw. personal shopper’a, czyli osobistego doradcy zakupowego, i towarzyszyć mu podczas zakupów na terenie centrum.
Specjalistka od wizerunku dba o to, aby Klienci z bogatej oferty sklepów wybrali wyłącznie takie ubrania i akcesoria, które pasują do ich typu urody i sylwetki.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.