Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Afrykańskie strzyżenie dla maluchów

Agata Sabała 15-02-2010, ostatnia aktualizacja 22-02-2010 13:15

Od wejścia mnóstwo kolorów, bajeczny wystrój w stylu Afryki. Z sufitu zwisają węże. Tak wygląda pierwszy w Warszawie fryzjer dla dzieci. Tu wszystko przygotowano z myślą o maluchach.

źródło: fryzjerkowo.pl
źródło: fryzjerkowo.pl
źródło: fryzjerkowo.pl

Najpierw w tramwajach pojawiły się kolorowe reklamy zachęcające fryzjerki lubiące dzieci do dołączenia do zespołu. Później kolejne namawiające rodziców i dzieci na wizytę u fryzjera zupełnie innego niż ten dla dorosłych. Salon "Fryzjerkowo" działa przy ul. Foksal od kwietnia. Jego właścicielką jest Agnieszka Szulc-Paszkowska, prywatnie mama 4,5-letniej Gai.

Skąd pomysł na salon dla dzieci? - Fryzjerkowo to takie miejsce, które wymarzyłam sobie po kolejnej przypadkowej wizycie z moją córką u fryzjera - mówi Agnieszka Szulc-Paszkowska. - Dlaczego tylko dorośli mogą mieć fajnie i być dopieszczani, a maluchy zestresowane w olbrzymich fotelach, otoczone paniami o foliowych głowach, ściskają nerwowo jakąś szczotkę, bo nie ma innych zabawek? Dzieci często boją się fryzjera. Chciałam im umilić to, co często bywa traumą.

Problemy zaczynają się, kiedy dziecko ma 2-3 lata i staje się świadome tego, co się z nim dzieje. Gorzej strzyżenie znoszą chłopcy. Maluchy są ruchliwe, boją się, dlatego niedoświadczonej fryzjerce trudno menewrować przy zestresowanym i uciekającym dziecku ostrymi nożyczkami.

– To duża odpowiedzialność i ciężka praca – mówi właścicielka. - Strzyżenie trwa godzinę. Zajmujemy się też dziećmi z zespołem Downa. Był u nas 8-letni chłopiec, który nigdy wcześniej nie był u fryzjera, bo żaden zakład nie chciał się tego podjąć.

Jak wygląda wizyta? Dziecko spotyka ciocie-fryzjerki, które najpierw zajmują się oswajaniem małego klienta. Ma on do wyboru strzyżenie w samochodzie-jeepie, specjalnym foteliku albo w ramionach mamy lub taty. Do wyboru ma pelerynki w pieski, w kotki, różową albo niebieską. Jeśli nie ma ochoty jej założyć, nie musi. Warto, żeby rodzice zabrali ze sobą koszulkę na zmianę. W czasie strzyżenia dziecko ogląda wybraną bajkę w telewizorku-lwie.

– Zasłaniamy lustra, bo kiedy dziecko nie widzi, co się z nim dzieje, może się zająć oglądaniem bajki i nawet nie zauważyć strzyżenia – mówi Szulc-Paszkowska. – Część dzieci boi się dopiero, gdy widzi całą sytuację w lustrze.

W czasie strzyżenia na głowę dziecka spada truskawkowy deszcz, lecą bańki mydlane. Po wszystkim samochodzik, w którym miało obcinane włosy jedzie na afrykańskie safari. W nagrodę jest lizak albo żelek i medal-nalepka. Jeśli to pierwsze strzyżenie, rodzice dostają pierwszy pukiel włosów, a maluch dyplom z datą.

- Oczywiście każde dziecko może mieć gorszy dzień i nie chcieć się ostrzyc, wtedy namawiamy na wizytę za kilka dni - mówi Agnieszka Szulc-Paszkowska. - Nic na siłę. Proponuję najpierw przyjść z dzieckiem, tylko zajrzeć i zobaczyć czy mu się spodoba. Można też zaryzykować wizytę znienacka. Trzeba wyczuć, na co maluch lepiej zareaguje. Ważne, żeby nie straszyć i nie zmuszać dziecka.

Fryzjerkowo

tel: (22) 827 27 44

ul. Foksal 12/14

fryzjerkowo.pl

Godziny otwarcia:

Pon 12 - 19

Wt-Pt 11 - 19

Sobota 10 -17

Ceny:

strzyżenie - od 55 do 65 zł, zależnie od długości włosów

strzyżenie grzywki - 15 zł,

czesanie, modelowanie - od 20 do 60 zł,

strzyżenie dla mamy i taty - od 50 do 75 zł,

czesanie i modelowanie od 40 do 60 zł.

Jeszcze więcej o zdrowiu, urodzie i modzie znajdziesz w serwisie uroda.zyciewarszawy.pl

uroda.zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane