Telefon głuchy jak numer 112
W ubiegłym roku ogólnopolski numer alarmowy nie działał aż 167 godzin i 27 minut.
Policja, która jest operatorem sieci, żąda kar od Exatela – państwowej spółki, która jest odpowiedzialna za łączność systemu. Wskaźnik awarii jest bardzo wysoki – system zakładał bowiem awaryjność na poziomie ok. 52 minut. Rocznie.
112 to nie jest zwykły numer telefonu. Sieć teleinformatyczna (Ogólnopolska Sieć Teleinformatyczna 112), do której podłączone są wszystkie jednostki policji i Państwowej Straży Pożarnej, 45 dyspozytorni Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz 17 wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego – w sumie obejmuje infrastrukturę ponad 900 lokalizacji.
OST 112 utworzona została przez Centrum Projektów Informatycznych MSWiA na potrzeby obsługi numerów alarmowych. Korzystają z niej organy administracji państwowej do komunikacji, transmisji danych i wideo. Sieć umożliwia zlokalizowanie miejsca, skąd zostało wykonane połączenie, oraz danych o abonencie. Awarie numeru 112, który musi działać całą dobę przez wszystkie dni roku, nie powinny się zdarzać. Możliwość natychmiastowego połączenia się z dyżurnym, który decyduje, gdzie i jakie służby wysłać na miejsce wypadku, niejednokrotnie decyduje o ludzkim życiu.
Według informacji KG Policji przerwy spowodowane były awariamį łączy utrzymywanych przez dostawcę (Exatel) oraz awariamį systemów zasilania. A sieć jest stosunkowo nowa – działa od 2012 r. Od listopada 2014 r. umowę z MSWiA na łączność numeru ma Exatel – spółka, która jeszcze do marca tego roku należała do PGE, ale wykupił ją kilka miesięcy temu Skarb Państwa. Sieć została zbudowana przez firmę ATM w oparciu o łącza teletransmisyjne Telekomunikacji Polskiej i Exatela, które posiadały własne sieci światłowodowe. Kosztowała ok. 149 mln zł brutto (bez usług łączności, które są przedmiotem umowy z MSWiA z 2014 r.). System ma gwarantować niezawodność i bezpieczeństwo.
Spółka Exatel (dziś podlega MON) jest ostatnią państwową spółką posiadającą sieć światłowodową (20 tys. km); druga, która ma własny światłowód, to prywatny już Orange (kiedyś TP SA).
Piotr Mierzwiński, rzecznik Exatela, podkreśla, że „167 godzin 27 minut przerw w dostępie do OST 112 nie odnosi się tylko do usług świadczonych przez Exatel". Spółka odpowiada wyłącznie za łączność systemu, ale nie za zasilanie, a to jeden z powodów awarii. – Roczna wartość na poziomie 52 minut i 56 sekund nie ma odzwierciedlenia w zapisach umowy pomiędzy naszą firmą a MSWiA – mówi Mierzwiński. Nieoficjalnie wiadomo, że duża awaryjność systemu to efekt nieprzewidzianych zdarzeń, m.in. przecięcia światłowodu podczas robót drogowych.
Umowa pomiędzy Exatelem a MSWiA jest objęta tajemnicą. Spółka nie chce podać wysokości kar nałożonych w wyniku niewywiązywania się z umowy. – Nie jesteśmy upoważnieni do podawania ich wartości. Jednak wszelkie powstałe w ramach realizacji projektu OST 112 zobowiązania są na bieżąco regulowane – zapewnia rzecznik spółki.
Ile było awarii systemu w tym roku i ubiegłym? Nie wiadomo – KG Policji nie odpowiedziała na to pytanie, zdradzić tego nie chce także Exatel. – Tegoroczna średnia miesięczna dostępność usług świadczonych przez Exatela dla OST 112 przekracza 99,9 proc. – zapewnia Mierzwiński.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: i.kacprzak@rp.pl
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.