Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Nasz test: zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay TimeWise

mkd 18-01-2010, ostatnia aktualizacja 18-01-2010 17:52

Dwuetapowy zestaw do peelingu TimeWise przynosi efekty, jak wizyta u kosmetyczki - obiecuje Mary Kay. Przetestowałyśmy go dla naszych czytelniczek. Czy rzeczywiście domowy zestaw do mikrodermabrazji może zastąpić zabieg w salonie?

Zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay to dwie zgrabne buteleczki.
źródło: materiały prasowe
Zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay to dwie zgrabne buteleczki.

Małgorzata:

Zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay TimeWise jest zapakowany w eleganckie pudełeczko we flagowych kolorach firmy - różowym i czarnym. Flakony, w których znajdują się preparaty do peelingu, są dość ascetyczne, ale i estetyczne.

Pierwsza faza zestawu do mikrodermabrazji Mary Kay TimeWise - preparat złuszczający - zapakowana jest w tubkę. Jest to dość wygodne i uniwersalne rozwiązanie. Zawiera mikrogranulki tlenku glinu, których używa się podczas "gabinetowej" mikrodermabrazji.

Niewątpliwą zaletą preparatu złuszczającego jest delikatność: na skórze czuć jego działanie już podczas stosowania. Nie pozostawia on jednak podrażnień i zaczerwienienia, co często zdarza się podobnie działającym specyfikom.

Drugą zaletą preparatu złuszczającego Mary Kary jest łatwość zmycia granulek. Mimo ich dużego rozdrobnienia łatwo się spłukują i wypłukują spomiędzy włosków brwi.

Użycie drugiego etapu - preparatu wygładzającego - jest banalnie proste, stosuje się go bowiem tak, jak krem do twarzy. Jego minusem jest niewątpliwie opakowanie: pompka we flakoniku podaje bardzo małą ilość preparatu (na posmarowanie twarzy trzeba "wycisnąć" co najmniej dwie porcje) i łatwo się zapycha.

Wadą może być też zapach zestawu - jest raczej z gatunku tych chemicznych. Na szczęście jest bardzo, bardzo słaby i szybciutko się ulatnia. Po kilku chwilach w ogóle go nie czuć.

Zaletą zestawu do mikrodermabrazji TimeWise jest niewątpliwie łatwość i szybkość stosowania. Wystarczą 3 minuty, by odświeżyć cerę.

Po stronie plusów należy także zapisać delikatne działanie - rzeczywiście preparat nie pozostawia żadnych podrażnień nawet przy delikatnej cerze. Nie próbowałam jednak stosować tego zestawu częściej niż (zalecane przez producenta) dwa dni.

Domowy zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay działa delikatnie, ale skutecznie - rzeczywiście powoli oczyszcza cerę i przywraca jej równy i świeży koloryt.

Przy regularnym stosowaniu zestaw TimeWise poprawia ogólną kondycję cery. Nie jest to trudne ze względu na łatwość aplikacji. Nie należy jednak spodziewać się efektów po jednym użyciu - działanie preparatów jest bowiem bardzo delikatne.

Czy rzeczywiście domowy zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay TimeWise zastąpi zabieg w gabinecie? Tego nie jestem pewna. Na pewno będzie stanowił dobre jego uzupełnienie.

Opakowanie: 4

Zapach: 4

Konsystencja: 5

Działanie: 4

Ocena ogólna: 4

Chcesz przeczytać więcej o zdrowiu, urodzie i modzie? Przejdź do serwisu uroda.zyciewarszawy.pl

uroda.zyciewarszawy.pl

Najczęściej czytane