Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna” *****

Anna Kilian 01-07-2010, ostatnia aktualizacja 01-07-2010 21:30

Dawno nie miałam w rękach tak wspaniale wydanej książki. Zaczynam od komplementowania jej zewnętrza, bowiem to ogromna przyjemność czytać kompendium na temat współczesnej fotografii artystycznej jednocześnie rozsmakowując się w jej warstwie wizualnej – dwustu czterdziestu trzech zdjęciach!

Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna”
źródło: materiały prasowe
Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna”

Każdy prawdziwie zainteresowany tą gałęzią sztuki powinien przeczytać tę pozycję a potem z przyjemnością po nią sięgać.

Autorką książki jest Charlotte Cotton, obecnie dyrektorka kreatywna brytyjskiego The National Media Museum. Jej ścieżka kariery jest imponująca – wcześniej była kuratorką i dyrektorką Departamentu Fotografii w The Los Angeles County Museum of Art, dyrektorką programową londyńskiej The Photographers` Gallery oraz kuratorką fotografii Victoria and Albert Museum. „Fotografia jako sztuka współczesna” ma klarowną i jasną strukturę. Cotton podzieliła swoją publikację na osiem rozdziałów. W „Jeśli to jest sztuka” przedstawiła strategię, jaką posługują się fotografowie, by przygotować podwaliny działalności artystycznej. Wpływ na współczesną fotografię zachodniego malarstwa figuratywnego XVIII i XIX wieku zbadała w rozdziale „Pewnego razu”. Dla przedstawień nieudramatyzowanych znalazło się miejsce w części zatytułowanej „Deadpan”. Zaraz potem „Coś i nic”, czyli rzecz o tematyce. Współcześni fotografowie widzą potencjał w każdym detalu codziennego życia. Można także ująć to tak – to fotografia nadaje znaczenie każdemu prozaicznemu detalowi.

Dokumentacja więzi międzyludzkich to temat „Życia intymnego”, zaś ważnych wydarzeń – „Chwil w historii”. Końcowe partie książki poświęcone są praktykom fotograficznym – remake`om sławnych zdjęć, reklam prasowych, kadrów filmowych, itd. („Na nowo”) – oraz metodom cyfrowym w opozycji do tradycyjnych („Fizyczne i materialne”). Książka Cotton wspomina najpewniej wszystkie najważniejsze nazwiska współczesnej fotografii – Nan Goldin, Cindy Sherman, Andreasa Gursky`ego czy Nobuyoshi Arakiego a oprócz nich dziesiątki innych. Warto po nią sięgnąć, bo to nie tylko rzecz dla koneserów, ale i czytelników obdarzonych zmysłem estetycznym.

Charlotte Cotton, „Fotografia jako sztuka współczesna”, Wydawnictwo Universitas, lipiec 2010

Życie Warszawy

Najczęściej czytane