Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Odszedł Szymon Szurmiej

NK 16-07-2014, ostatnia aktualizacja 16-07-2014 18:06

W wieku 91 lat zmarł w Warszawie Szymon Szurmiej, aktor, reżyser, działacz społeczności żydowskiej, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich.

Szymon Szurmiej
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Szymon Szurmiej

Zawsze pamiętał kim jest - mówi o zmarłym naczelny rabin Polski Michael Schudrich. O jego śmierci poinformował sekretariat Teatru Żydowskiego w Warszawie. - Szymon Szurmiej był dumny z tego, że jest Żydem. Nigdy nie zapominał o swoich korzeniach, w bardzo trudnych czasach walczył dla kultury żydowskiej. Był człowiekiem, z którym czasem można było się nie zgadzać, ale on zawsze pamiętał kim jest. Był ciepłym człowiekiem, pamiętam jego uśmiech i zawsze kończyliśmy rozmowę z dowcipem" - powiedział naczelny rabin Polski Michael Schudrich.

W dorobku Szurmieja znajduje się prawie cały repertuar klasyki żydowskiej, m.in. inscenizacje utworów Szymona Anskiego, Icchaka Lejba Pereca, Szolem Alejchema, Abrahama Goldfadena oraz własne adaptacje literackiej i teatralnej spuścizny żydowskiej. Znany był jako pełen pasji animator życia kulturalnego nie tylko środowisk żydowskich. - Holokaust sprawił, że największe skupisko Żydów w Europie stało się największym żydowskim cmentarzem świata. Ale nie zabił pamięci. I my, jako polski teatr żydowski, do niedawna jedyny na świecie, który gra w jidysz, to małe światełko wielkiej kultury nieśliśmy i niesiemy. Przeciw ksenofobii, nietolerancji, zapędom antysemickim, przeciw złu w człowieku - mówił Szurmiej w książkowym wywiadzie-rzece pt. "Szymon Szurmiej" Krystyny Gucewicz.

Pochodził z Wołynia. Urodził się 18 czerwca 1923 roku w Łucku. Jego ojciec Jan Szurmiej był Polakiem, natomiast matka Ryfka z domu Biterman, Żydówką. W czasie wojny, w 1941 roku został wysłany do obozu pracy na Kołymie, a po trzech latach na dalsze zesłanie do miasta Dżambuł w Kazachstanie. Do Polski powrócił w 1946 roku w ramach repatriacji i osiedlił się na Dolnym Śląsku. Samodzielną twórczość artystyczną, jako reżyser i jako aktor, Szymon Szurmiej rozpoczął w 1951 roku w Teatrze Polskim we Wrocławiu.

W roku 1955 został kierownikiem artystycznym Teatru Ziemi Opolskiej w Opolu, a następnie objął kierownictwo artystyczne Teatru Powszechnego we Wrocławiu. Jako aktor współpracował z Państwowym Teatrem Żydowskim im. Estery Rachel Kamińskiej, którym kierowała Ida Kamińska. W 1969 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie 1 września 1970 roku został powołany na stanowisko dyrektora tego teatru.

Wyjazd z Polski w 1968 roku Idy Kamińskiej i dużej części zespołu artystycznego teatru, postawił przed nowym dyrektorem zadanie uzupełnienia składu aktorskiego. Szymon Szurmiej powołał więc przy teatrze Studium Aktorskie i po kilku latach uzupełnił zespół nowymi, wykształconymi aktorami i uratował tym samym tę placówkę przed upadkiem.

Szurmiej może poszczycić się wieloma rolami aktorskimi na scenie Teatru Żydowskiego; występował m.in. jako Mendel Krzyk w "Zmierzchu" wg Izaaka Babla, Meszułach w "Dybuku" Szymona Anskiego, Menachem Mendł w "Tewje mleczarzu" Szolema Alejchema, Willy Loman w "Śmierci komiwojażera" Arthura Millera czy doktor Korczak w "Planecie Ro" Ryszarda Marka Grońskiego. Zagrał także w wielu filmach polskich i zagranicznych. Wśród nich znalazły się "Austeria", "Fancy", "Bohemia", "Wichry wojny".

Szymon Szurmiej był głową wielopokoleniowej rodziny aktorów. Jego żona Gołda Tencer jest aktorką Teatru Żydowskiego, zawód ten wykonują jego dzieci, m.in. Jan, Lena, Dawid, a także wnuczęta Joanna Szurmiej-Rzączyńska i Jakub Szurmiej.

rmiej.

PAP

Najczęściej czytane