Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Rzeczywistość na ekranie

Małgorzata Piwowar 11-05-2017, ostatnia aktualizacja 11-05-2017 00:00

W piątek w Warszawie rozpoczyna się 14. edycja największego w Polsce festiwalu filmów dokumentalnych.

Na planie filmu dokumentalnego „Punkt krytyczny. Energia odNowa” Łukasza Bluszcza.
źródło: materiały prasowe
Na planie filmu dokumentalnego „Punkt krytyczny. Energia odNowa” Łukasza Bluszcza.

Premierę na Millennium Docs Against Gravity Film Festival będzie miał w niedzielę film Łukasza Bluszcza „Punkt krytyczny. Energia odNowa", prezentowany w sekcji „Klimat na zmiany". To pierwszy polski pełnometrażowy dokument o zmianach klimatycznych. Jego powstanie inspirował Światowy Fundusz na rzecz Natury (WWF) zabiegający o powstrzymanie degradacji środowiska i promujący odnawialne źródła energii.

– To spojrzenie na problem ocieplenia klimatu z punktu widzenia najbardziej węglowego kraju Europy – mówi Łukasz Bluszcz, autor filmu. – Temat trudny, misyjny, a takie nie pojawiają się w głównych serwisach informacyjnych. Na własnej skórze odczuwamy kłopoty związane z ogromnym wzrostem poziomu smogu. Potrzebne są wspólne działania wielu państw, by odwrócić tę sytuację. A to już nie jest takie proste, bo w grę wchodzi jeszcze polityka.

Autorzy tego interesującego, dającego tak potrzebną wiedzę filmu przypominają, że prowadzimy w smogowych tabelach – otwieramy europejskie rankingi. Siłą filmu jest oparcie go na polskich realiach, przypomnienie, że węgiel, uważany do niedawna przez wszystkie rządzące ekipy za polskie złoto, staje się dziś źródłem problemów. Sprawę rozwiązać mogłyby odnawialne źródła energii, takie jak elektrownie wiatrowe, o których też jest w filmie. Jest też o konieczności odpowiedzialnego życia – ograniczeniu konsumpcji i świadomym korzystaniu z cywilizacyjnych dóbr.

– Nasz film ma żyć w internecie, popularyzując problem – wyjaśnia Łukasz Bluszcz. – Odbędzie też tour po Polsce – zostanie pokazany w kilku miastach w drugiej połowie maja, a po projekcjach odbędą się debaty dotyczące zmian klimatu, w których wezmą udział eksperci. Wiadomo też, że na podobnego rodzaju prezentacjach film zostanie pokazany w Berlinie i Brukseli.

W ciągu dziesięciu dni trwania 14. Millennium Docs Against Gravity Film Festival widzowie zobaczą 150 filmów. Nowością będą sekcje filmowe: „Doc Dance" i „Chiński sen". W konkursie głównym o Nagrodę Banku Millennium rywalizować będzie 14 filmów.

Po raz pierwszy w historii imprezy odbędą się projekcje dokumentów w technologii VR pozwalające zanurzyć się dzięki specjalnym goglom w 360-stopniowej wirtualnej rzeczywistości. Takich interaktywnych wrażeń dostarczy m.in. „Afripedia" prezentująca ulicznych tancerzy z Dakaru w Senegalu. Po obozie uchodźców Zaatari w Jordanii oprowadzi mieszkająca w nim 12-letnia Sidra. Dzięki projektowi „Notatki o ciemności" będzie można wcielić się w człowieka niewidomego.

Nowy film z Mariną Abramović, poszukującą u szamanów w Brazylii recepty na swoje problemy, ma być hitem sekcji filmowej „Fetysze i kultura", w której zaprezentowanych zostanie aż 16 filmów.

Będzie też „Cicciolina. Skandal to ja" Alessandro Melazziniego o pierwszej gwieździe porno wybranej do parlamentu demokratycznego państwa. Ilona Staller przyjedzie też do Warszawy.

Widzowie będą też mogli zobaczyć spotkanie francuskiego pisarza z zafascynowanym jego twórczością Iggym Popem w filmie „Przeżyć – metoda Houellebecqa". Zaprezentowany zostanie ostatni film Michaela Glawoggera, ukończony przez jego montażystkę Monikę Willi – „Bez tytułu". Ulrich Seidl przedstawi portret austriackich myśliwych w afrykańskim rezerwacie w „Safari". W swoim najnowszym filmie „MappaMundi", zrealizowanym w technice poklatkowej animacji, Bady Minck pokaże historię Ziemi: tej, którą znamy, i tej, która dopiero nadejdzie, widzianej oczami przybyszek z obcej cywilizacji.

Zdobywca nagrody dla najlepszego filmu dokumentalnego na tegorocznym Berlinale – film „Wspominając demony" Raeda Andoniego – przypomni, że 750 tys. Palestyńczyków było przesłuchiwanych przez Izraelskie służby od 1967 roku.

Na spotkania z publicznością przyjadą m.in. Bernard-Henri Lévy, Siergiej Łoznica, Bady Minck, Helena Třeštíková.

Po raz kolejny festiwal będzie odbywał w Warszawie, potem we Wrocławiu, w Gdyni i Bydgoszczy, po raz pierwszy – w Lublinie. Wyselekcjonowane filmy pokazane zostaną w kolejnych 20 miastach. ©℗

Szczegóły: www.docsag.pl.

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane