Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Jesień dobra dla kultury

Monika Kuc 04-09-2018, ostatnia aktualizacja 04-09-2018 11:04

Z rozpoczynającym się nowym sezonem ruszy lawina atrakcyjnych zdarzeń. 
W stolicy będą wystawy związane z obchodami stulecia odzyskania niepodległości.

≥Paul McCartney koncertował w 2013 roku w Warszawie podczas trasy „Out There”
źródło: Shutterstock
≥Paul McCartney koncertował w 2013 roku w Warszawie podczas trasy „Out There”

Startujący 17 września pięciodniowy festiwal zaprezentuje najnowsze polskie produkcje w trzech sekcjach konkursowych. 50 filmów będzie pokazanych w Konkursie Głównym, konkursie Inne Spojrzenie i Konkursie Filmów Krótkometrażowych. Festiwal otworzy zakwalifikowany do Konkursu Głównego nowy film Filipa Bajona „Kamerdyner".

Jest to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, opowiedziana z epickim rozmachem historia splątanych losów Polaków, Kaszubów i Niemców na tle burzliwych wydarzeń pierwszej połowy XX stulecia. Grają Sebastian Fabijański, Marianna Zydek, Janusz Gajos, Borys Szyc. Filmowi towarzyszy wydanie książki i kampania „Ucz się kaszubskiego".

W Konkursie Głównym FPFF o Złote Lwy walczy 16 filmów. Są wśród nich dwie bardzo głośne produkcje: „Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego uhonorowana Złotą Palmą za reżyserię w Cannes oraz „Twarz" Małgorzaty Szumowskiej, która zdobyła Srebrnego Niedźwiedzia – Grand Prix na tegorocznym Berlinale. Bohaterką cyklu „Skarby kina przedwojennego" będzie Pola Negri, gwiazda kina niemego.

Droga na literacki szczyt

Kraków jako miasto literatury przewodzi w świecie książek. Od 22 do 28 października zaprasza na jubileuszową 10. edycję Festiwalu Conrada, jedno z największych międzynarodowych wydarzeń literackich w Polsce. Hasłem jest POP, co nie oznacza tylko popkultury, chociaż ją uwzględnia. Odnosi się również do takich kategorii, jak poprawność, popularność, popęd, populizm, popłoch, popyt, które dotyczą współczesnego doświadczenia kulturowego i politycznego. Krąg tematów zapowiada się bardzo szeroki – od rozmów o polskości i granicach naszej tożsamości do dyskusji o fake newsach.

Do Krakowa przyjedzie Olga Tokarczuk niedawno nagrodzona prestiżowym Man Booker International. Wśród gości są też m.in. Arundhati Roy – indyjska pisarka, autorka esejów politycznych, aktywistka społeczna i feministyczna; Martín Caparrós – argentyński dziennikarz i pisarz, tłumacz Woltera i Szekspira; Elisabeth Åsbrink – szwedzka pisarka, dziennikarka i dramatopisarka, Agnieszka Taborska – pisarka i tłumaczka, Wojciech Jagielski – reportażysta.

Laureata Nagrody Conrada – najważniejszego w Polsce wyróżnienia dla debiutantów w kategorii proza – poznamy tradycyjnie w ostatnim dniu festiwalu.

Od literatury już tylko krok do teatru. Nie sposób wyliczyć wszystkich premier w teatrach, więc tylko wspomnijmy, że Teatr Wybrzeże w Gdańsku zainauguruje sezon premierą „Trojanek" w reżyserii Jana Klaty (8 września). Bałtycki Teatr Dramatyczny Juliusza Słowackiego w Koszalinie zapowiada premierę „Wyzwolenia" Wyspiańskiego jako musicalu rockowego w reż. Tomasza Manna (15 września). Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu szykuje z kolei muzyczną wersję „Blaszanego bębenka" według powieści Güntera Grassa w reżyserii Wojciecha Kościelniaka (6 października).

W październiku polecamy dwa teatralne festiwale: XVIII Festiwal Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona" w Teatrze Nowym w Zabrzu i XIII Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski w Radomiu organizowany przez Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego.

Artyści o Niepodległej

Do największych nadchodzących wydarzeń należą dwie od dawna oczekiwane wystawy w stolicy związane z obchodami stulecia niepodległości.

Od 26 października w Muzeum Narodowym w Warszawie będzie można obejrzeć ekspozycję „Krzycząc: Polska! Niepodległa 1918", ostatnią część tryptyku „3xNiepodległa" powstałego w ramach projektu „Niepodległa". Jego wcześniejszymi odsłonami były oblegane wystawy „Paderewski" i „Józef Brandt". Finałowa poświęcona zostanie sztuce odrodzonej Polski. Pokaże nowe tendencje oraz skonfrontuje artystyczne przedstawienia ważnych historycznych wydarzeń i postaci. Silnie zarysowane zostaną w niej wątki legionowe i postać Józefa Piłsudskiego. A osobna część poświęcona zostanie wojnie polsko-bolszewickiej i jej obrazowi w sztuce oraz grafice propagandowej.

Zobaczymy obrazy m.in. Jacka Malczewskiego, Zofii Stryjeńskiej, Wojciecha Kossaka, Tadeusza Makowskiego, Witolda Wojtkiewicza, Leopolda Gottlieba. I bogaty wybór grafiki: plakatów, znaczków oraz ulotek – świadectw masowych ruchów patriotycznych na terenach zamieszkanych przez Polaków, a także fotografii i dokumentów.

9 listopada na Zamku Królewskim w Warszawie otwarta zostanie wystawa „Znaki wolności. O trwaniu polskiej tożsamości narodowej". Znajdzie się na niej ponad 500 dzieł sztuki polskiej – od Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Maksymiliana Gierymskiego do Leona Tarasewicza – rzeźby, rysunki, grafiki, instalacje i filmy. A także świadectwa „ojców założycieli" suwerennej Polski – Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego, zapisy przeżyć zwykłych ludzi i szeregowych żołnierzy, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości.

Główną oś wystawy stanowić będzie ujęta chronologicznie historia walki o niepodległość i umacnianie narodowej tożsamości, przede wszystkim w latach 1914–1989. Perspektywę poszerzy spojrzenie na wcześniejsze dzieje. Narratorem będzie Jan Matejko, nie tylko jako XIX-wieczny malarz, ale i historiozof. Jego obrazy to często wielkie traktaty na temat naszej tożsamości narodowej, więc przez ich pryzmat można też oceniać współczesność.

Kto nie miał okazji wybrać się do Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, aby zobaczyć rzeźby Henry'ego Moore'a, ma szanse to nadrobić. 30 września Muzeum Narodowe we Wrocławiu otworzy w Pawilonie Czterech Kopuł pokaz największego rzeźbiarza XX wieku zatytułowany „Moc natury. Henry Moore w Polsce". Prace pochodzą z fundacji imienia artysty w Wielkiej Brytanii.

A 6 września Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera wystawę fotografii dokumentalnych i inscenizowanych: „Piotr Uklański – Polska", których autor, znany z prowokacyjnych wystąpień, podejmuje próbę krytycznego rozliczenia z obrosłą mitami polskością. Jego zdaniem polskie społeczeństwo znalazło się na rozdrożu i powinno odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytania: Kim są Polacy? Dokąd zmierzamy jako naród? Co kształtuje nasze poczucie tożsamości?

Gwiazdy i fuzja brzmień

Wielkie koncertowe emocje nie skończyły się na lipcowym koncercie The Rolling Stones w Warszawie. Teraz czekamy na Paula McCartneya, który 3 grudnia da w Polsce jedyny koncert w Tauron Arena Kraków podczas trasy „The Freshen Up Tour 2018", która zaczęła się w Kanadzie, a zakończy w Wielkiej Brytanii. Będzie promował nowy album „Egypt Station". To pierwsza trasa legendarnego eks-Beatlesa od czasu „One On One Tour", podczas której koncertów artysty w latach 2016–2017 wysłuchały 2 mln fanów.

McCartney gościł już raz w naszym kraju. Koncertował w 2013 roku w Warszawie podczas trasy „Out There". Ma na koncie ponad 60 złotych płyt i setki milionów sprzedanych egzemplarzy. Utwory, które komponuje, to nie tylko rock, pop i rock'n'roll, ale także muzyka klasyczna, filmowa, elektroniczna.

Dwa koncerty zagrają w Polsce Sting i Shaggy: 17 listopada na scenie łódzkiej Atlas Areny i 19 listopada w ERGO ARENIE Gdańsk/Sopot. Będą promować wspólny album „44/876". Jego tytuł nawiązuje do numerów kierunkowych – 44 dla Wielkiej Brytanii, gdzie urodził się Sting, i 876 dla Jamajki, ojczyzny Shaggy'ego. Będzie to też okazja do usłyszenia na żywo ich znanych hitów, takich jak „Every Breath You Take", „Englishman In New York", „Message In A Bottle", „It Wasn't Me", „Mr. Boombastic" i „Angel".

Z kolei Jack White, amerykański muzyk o polskich korzeniach, laureat 12 nagród Grammy, wystąpi 6–10 października na czterech koncertach w Polsce: w  gdyńskiej Arenie; poznańskiej Hali nr 2 MTP; na warszawskim Torwarze i w krakowskiej Tauron Arenie. Będzie promował swój najnowszy album „Boarding House Reach" z wielobarwną mieszanką: funky, elektroniki, country, gospel, bluesa, hip-hopu, rock'n'rolla. Wyraźnie odchodzi w nim od rocka.

White jest muzykiem, kompozytorem, wokalistą i producentem muzycznym – szefem wytwórni Third Man Records. Aż cztery nagrody Grammy zdobył za albumy nagrane z The White Stripes, który był jednym z kluczowych zespołów tzw. Nowej Rockowej Rewolucji. Na karierze solowej skupił się od 2012 r., zaczynając od albumu „Blunderbuss".

Razem z Alicią Keys nagrał utwór do jednego z Bondów, komponował muzykę do filmów i sam pojawił się w blisko 20 produkcjach filmowych oraz telewizyjnych.

Kanadyjski wokalista i multiinstrumentalista Garou, który obchodzi jubileusz 20-lecia pracy artystycznej, odwiedzi na przełomie października i listopada sześć polskich miast: Zabrze, Warszawę (Hala Torwar), Wrocław (Hala Stulecia), Kraków (ICE Kraków), Lublin i Poznań (Arena Poznań).

Jego mocny głos znamy z musicalu „Notre Dame de Paris", gdzie wcielił się w Dzwonnika Quasimodo, i ze słynnego duetu „Sous Le Vent" z Celine Dion oraz wielu innych hitów. Wydał osiem płyt, zaczynając od albumu „Seul" w 2000 roku. Wiele utworów stało się hitami, jak „Seul" czy „Gitan". Przy ostatnim wydanym albumie „Au milieu de ma vie" współpracowali utalentowani autorzy tekstów: Jean-Jacques Goldman, Pascal Obispo, Gérald de Palmas.

We Wrocławiu 27 listopada usłyszymy w sali teatralnej Impartu Stanisława Soykę na premierowym koncercie promującym jego najnowszą płytę. Jednej z największych osobowości polskiej sceny muzycznej nie trzeba rekomendować. Z ponad 30 albumów, które wydał, kilka osiągnęło multiplatynowe nakłady. Nigdy jednak nie poddał się obowiązującym modom i trendom. Zachowuje niezależność, komponując i śpiewając pieśni o miłości i jej braku, o tęsknocie i spełnieniu, nie ucieka przed wielkimi problemami współczesności.

Soyka uczestniczy we wrocławskim Ethno Jazz Festival, na którym pojawią się też inne sławy. Wydarzeniem tego festiwalu będzie też koncert amerykańskiego wokalisty jazzowego Kurta Ellinga (18 października), którego prestiżowa Jazz Journalists Association uhonorowała tytułem najlepszego jazzowego wokalisty 2018 r. Na ostatniej płycie Ellinga „The Questions" można usłyszeć kompozycje z jego własnymi tekstami, protest song Boby Dylana oraz utwory Paula Simona i Petera Gabriela.

Do Wrocławia przyjedzie na Ethno Jazz Festival Amerykanin Al Di Meola, gitarzysta wszech czasów, pionier jazzu, rocka i Word music, który 4 listopada będzie promował swą najnowszą płytę „Opus".

Muzyka jest wszędzie

Dla melomanów tradycyjnie symbolicznym wejściem w nowy sezon muzyczny jest Warszawska Jesień, czyli już 61. Festiwal Muzyki Współczesnej w Warszawie (21–29 września), jeden z największych na świecie. Weźmie w nim udział 1200 artystów, w tym ponad 80 kompozytorów i kompozytorek. Przewodni temat tegorocznej Warszawskiej Jesieni to „res publica" w nawiązaniu do 100-lecia polskiej niepodległości.

W programie znajdzie się aż 55 wydarzeń: koncertów i innych przedsięwzięć z pogranicza sztuk. Będą światowe i polskie prapremiery oraz wykonania tzw. zamówień kompozytorskich. Usłyszymy m.in. nową operę Agaty Zubel „Bildebeschreibung" (Opis obrazu) do tekstu niemieckiego dramatopisarza Heinera Müllera i prawykonanie „Reichnitz.Opera" (Anioł Zagłady) Wojtka Blecharza , kompozycję multimedialną „The Artist's Way" Piotra Peszata.

Będzie to też okazja do udziału w multimedialnym spektaklu na elektronikę i orkiestrę symfoniczną Pawła Mykietyna „Herr Thaddäus" oraz spektaklu z pogranicza sztuk performatywnych i muzyki „Ø – Episode 6" teatru muzycznego Norwega Tronda Reinholdtsena.

Dla miłośników opery Teatr Wielki-Opera Narodowa w Warszawie przygotowuje premiery: „Manru" Ignacego Jana Paderewskiego w reż. Marka Weissa (12 października) i „Króla Rogera" Karola Szymanowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego (2 grudnia). A stulecie uzyskania niepodległości uczci 17 listopada baletem „Nasz Chopin" w choreografii Krzysztofa Pastora (Polska) i Liama Scarletta (Wielka Brytania). ©℗

"Rzeczpospolita"

Najczęściej czytane