Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Większość zaginionych udaje się odnaleźć

Maciej Miłosz 27-11-2008, ostatnia aktualizacja 27-11-2008 07:57

70 proc. spraw, w których pomagała ITAKA, zostaje wyjaśnionych, z czego połowa bezpośrednio dzięki pracy Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji - mówi Aleksandra Kiełczewska z fundacja.

źródło: Życie Warszawy

W najbliższe sobotę i niedzielę w godz. 15.30 – 19 w klubie Chłodna 25 odbędzie się podwieczorek dla ITAKI. Co to takiego?

Aleksandra Kiełczewska: To kampania dobroczynna. Stanowi wyraz solidarności z rodzinami zaginionych, pozwala na wsparcie ITAKI. Będzie można się spotkać z naszymi pracownikami i dowiedzieć się więcej o problemie zaginionych. Nie zabraknie także ciasta i herbaty.

Ilu jest w Polsce zaginionych?

W 2007 roku zgłoszono 15 671 zaginięć, w tym 4,5 tys. dzieci. Przyczyny zależą od wieku. Małe dzieci giną najczęściej z powodu niewłaściwej opieki lub nieprzestrzegania poleceń rodziców. Z kolei osoby starsze najczęściej z powodu kłopotów z pamięcią i innych dolegliwości związanych z wiekiem. Przestępstwa takie jak uprowadzenie, pedofilia czy morderstwo stanowią znacznie rzadszą przyczynę zaginięć. Ile osób udaje się odnaleźć?

70 proc. spraw, w których pomagała ITAKA, zostaje wyjaśnionych, z czego połowa bezpośrednio dzięki pracy Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji.

Co może zrobić zwykły Kowalski, gdy zniknie ktoś z jego bliskich?

Zaginięcie należy zgłosić bezzwłocznie zarówno na policję, jak i do ITAKI. Trzeba też zadzwonić do najbliższych szpitali i zapytać o zaginionego oraz o osobę NN (zaginiony mógł zgubić dokumenty lub trafić do szpitala nieprzytomny).

www.podwieczorekdlaitaki.pl

Życie Warszawy

Najczęściej czytane