Kobiecy weekend w Warszawie

Burzliwe dyskusje, pokazy filmów o modzie i przemijaniu, koncerty, monodramy, wymiana ciuchów – to główne atrakcje babskiego weekendu w stolicy.

W miniony weekend w mało popularnym, ale wartym polecenia, miejscu – 1500 m2 do Wynajęcia na Solcu odbył się trzydniowy festiwal „Warszawa jest kobietą!”. Była to pierwsza edycja tego wydarzenia i organizatorzy postarali się, by już od początku poprzeczka była zawieszona wysoko.

Dekady mody

Nikt, kto pojawił się na piątkowym spotkaniu na temat mody, nie był rozczarowany. Zestaw zaproszonych gości mówi sam za siebie. Udział w rozmowie wzięła legenda polskiej mody Barbara Hoff, jak i jej niegdysiejsze odkrycie z wybiegu modelek, a później również koleżanka z branży Grażyna Hase. Towarzyszyła im autorka książki o modzie międzywojnia i projektantka Natalia Jaroszewska. Opinie pań na temat aktualnej mody bardzo się różniły i ostatecznie stanęło na tym, że wszystko, co teraz mamy w modzie, już było. Za to część poświęcona latom 50., 80. i wczesnym 90. stała się okazją do przytoczenia wielu anegdot np. o szyciu kreacji z tetrowych pieluch.

Za życia wykluczone

Przygnębiającym, ale i ciekawym elementem festiwalu było spotkanie pod hasłem „Dogoni nas czas”. W dyskusji wzięła udział m.in. pisarka Krystyna Kofta, aktorka Ewa Krasnodębska i była prezenterka Telewizji Polskiej Bogumiła Wander. Panie opowiedziały o tym, kiedy poczuły się po raz pierwszy stare...

– Jeżeli kobieta pracuje w mediach, przemijanie jest bardziej dla niej dotkliwe i doskwierające. Nie wygląda się już świeżo. Twarz nabiera zmarszczek. Dlatego podjęłam decyzję, aby przejść na wcześniejszą emeryturę – przyznała Bożena Wander.

84-letnia aktorka Ewa Krasnodębska nie odeszła z teatru ze względu na starość. A na pytanie czy Warszawa jest kobietą odpowiedziała: – Nic dziwnego, że Warszawa jest kobietą jeżeli po środku centrum miasta stoi wielki pałac kultury, który wygląda jak penis – stwierdziła aktorka.

W dyskusję o przemijanie zaangażowały się także panie z publiczności. Większość z nich stwierdziła, że nie czuje się staro. – Dbamy o kondycję, chodzimy na basen, uprawiamy jeździectwo. Gdyby nie zmieniające się ciało, to nie zauważałybyśmy dodatkowych lat – podkreślały.

Pojawiły się także zarzuty na brak akceptacji na ludzi starych. Uderzająca była opinia, że starość kojarzy się nam jedynie ze słabością, a nie z doświadczenie i mądrością. – W Polsce imprezy plenerowe prowadzą tylko atrakcyjne, młode kobiety, a starsze zaprasza się tylko, gdy odkurzamy starocie – narzekano.

Interesującym wydarzeniem okazało się także dyskusja na temat przedsiębiorczości. Wzięły w niej udział Bogna Świątkowska, szefowa Fundacji Bęc Zmiana, Magda Błaszczak z klubokawiarni Skład Butelek i Maria Strzelecka, filmowa Mania z Wojny Polsko Ruskiej. Panie opowiedziały, z jakimi problemach borykają się prowadząc interesy.

To nie koniec rozmów o kobietach

Organizatorki wydarzenia, Kinga Sochacka i Kasia Kazimierowska zapowiadają, że to nie koniec babskich spotkań. Od przyszłego roku planują co miesiąc kontynuować spotkania z cyklu "Warszawa jest kobietą”.

Zdjęcia i filmy z festiwalu znajdą się www.warszawajestkobieta.blox.pl

Chcesz przeczytać więcej o zdrowiu, urodzie i modzie? Przejdź do serwisu uroda.zyciewarszawy.pl