Koleje Mazowieckie promują producenta?
Mazowsze zorganizowało przetarg na 16 pociągów z założeniem, że musi wygrać polska PESA – sugeruje szwajcarski Stadler. Wczoraj złożył wniosek do Krajowej Izby Odwoławczej.
Ostre wypowiedzi to efekt unieważnienia przez Koleje Mazowieckie przetargu na 16 pociągów. Stadler zaproponował składy Flirt z zakładów w Siedlcach za 93 mln euro. Zakładany przez Koleje Mazowieckie budżet wynosił 80 mln euro.
Szwajcarzy przypominają jednak o przetargu na 20 pociągów, wygranym w 2009 r. przez polskiego producenta – PESĘ.
– Wtedy zwycięska oferta przekroczyła założony budżet, ale Koleje Mazowieckie znalazły dodatkowe środki. Spółka nierówno traktuje oferentów. Apeluję o czyste reguły gry – mówi „ŻW” prezes Grupy Stadler Rail Peter Spuhler.
Czy jednak Szwajcarzy, Niemcy i Francuzi w czasach kryzysu nie promują swoich producentów taboru: Stadlera, Siemensa i Alstomu?
– Polski producent Solaris nie ma problemów ze sprzedażą autobusów w Szwajcarii. Jeżdżą one już w dziewięciu tutejszych miastach – odpowiada Peter Spuhler. – Poza tym finalny montaż pociągów Stadlera odbywa się w zakładzie w Siedlcach. Udział polskich dostawców i pracowników wynosi ponad 50 proc.
– Z naszej strony nie ma żadnego uchybienia – twierdzi rzecznik Kolei Mazowieckich Marcjusz Włodarczyk. – Jeśli najkorzystniejsza oferta przekracza kosztorys, mamy pełne prawo do unieważnienia przetargu – przekonuje.
Większość ze 186 składów Kolei Mazowieckich to EN-57, które mają ponad 30 lat.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.