Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Tędy uciekli z piekła getta

blik 13-05-2010, ostatnia aktualizacja 14-05-2010 10:50

W strugach ulewnego deszczu odsłonięto wczoraj przy ul. Prostej pomnik upamiętniający ucieczkę ok. 50 bojowników żydowskich z getta w 1943 roku.

autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
źródło: materiały prasowe

Czytaj też: Uciec na aryjską stronę

Wyprowadził ich stamtąd 19-letni Kazik Ratajzer, który później, w Izraelu, zmienił nazwisko na Symcha Rotem. Przyjechał on stamtąd na uroczystość i opowiadał o wydarzeniach sprzed 67 lat. W maju 1943 udało mu się nawiązać kontakt z AK. Wspólnie przygotowano plan akcji. Ale kiedy po tygodniu wrócił do getta w poszukiwaniu ocalałych, nie mógł nikogo znaleźć. – Wtedy poczułem się ostatnim żyjącym Żydem w Warszawie – mówił Kazik. Dwa dni później wydostał jednak z kanałów ok. 50 tułających się tam bojowników i wyprowadził ich na aryjską stronę. Przy pomniku zaciągnięto wartę honorową, a hołd bojownikom oddała orkiestra wojskowa.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane