Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pozwolą wyciąć drzewa i budować wysoko

Izabela Kraj 17-05-2010, ostatnia aktualizacja 18-05-2010 15:40

Mniej zieleni na Pradze i Mokotowie. Za to wyższe budynki w Śródmieściu, przy Kanale Żerańskim i Ostrobramskiej.

autor: Pasterski Radosław
źródło: Fotorzepa

W Pałacu Kultury odbyła się wczoraj publiczna dyskusja o zmianach w studium zagospodarowania Warszawy. To obowiązkowy element procedury uchwalenia przez Radę Warszawy tego ważnego dla przestrzeni miasta dokumentu.

Choć każdy mógł wyrazić swoją opinię, nie było tłumów. W spotkaniu uczestniczyło ok. 20 osób. Zmiany w studium dotyczą 32 rejonów miasta, m.in. Bemowie, Białołęce, Mokotowie, Pradze-Południe i w Śródmieściu. Jedna z największych zmian zaproponowanych przez urzędników to dopuszczenie do budowy wieżowców w okolicy placu Defilad. Mogą tam powstać budynki wyższe nawet niż PKiN.

– Centrum to miejsce na wysoką zabudowę, ale nie po 180 – 200 metrów. Obecny układ komunikacyjny może tego nie wytrzymać – ocenia Witold Weszczak ze stowarzyszenia Forum Rozwoju Warszawy.

Urzędnicy zrezygnowali natomiast z pomysłu, by jeden z wieżowców mógł stanąć na terenie parku Świętokrzyskiego, u zbiegu Emilii Plater i Świętokrzyskiej. Ale nie odpowiedzieli na pytanie dlaczego.

– Po prostu zapadła decyzja, że cały park powinien być zachowany, bez uszczuplania go – stwierdził dyrektor Biura Architektury Marek Mikos.

Największe kontrowersje wzbudzały właśnie plany zabudowy kolejnych terenów zielonych w mieście. Zmiany przewidują m.in., że z Pragi-Południe całkowicie zniknie tzw. park Zajdla. Nie będzie też drzew na terenie dawnej pętli autobusowej przy ul. Żywnego na Mokotowie. Urzędnicy musieli dopuścić w tych miejscach zabudowę, bo tereny trafiły do spadkobierców przedwojennych właścicieli, a ci wygrali z miastem spory o to, co można tam budować. Uczestnicy dyskusji zwrócili też uwagę na wyższą niż obecnie planowaną zabudowę m.in. wzdłuż ulicy Ostrobramskiej na Pradze-Południe (punktowo mogą tam powstawać budynki powyżej 30 m, do tej pory – tylko do 12 m) i przy Kanale Żerańskim (powyżej 30 m).

Padła też propozycja, by II linii metra nie kończyć na Chrzanowie, a budować ją aż do Ursusa.

Studium wyłożone jest w PKiN do wglądu do 26 maja. Wnioski (wyłącznie pisemne) można zgłaszać do 16 czerwca. Lista nieuwzględnionych postulatów zostanie przedstawiona Radzie Warszawy razem z projektem dokumentu.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane