Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Ale jazda na Euro!

Izabela Kraj 05-03-2009, ostatnia aktualizacja 06-03-2009 21:50

Jakimi środkami transportu będą zjeżdżać do Warszawy kibice, by obejrzeć mecze Euro 2012? Już dziś można to oszacować i zacząć szukać tysięcy brakujących miejsc parkingowych.

Stadion Narodowy ma być gotowy w 2011 roku
źródło: materiały prasowe
Stadion Narodowy ma być gotowy w 2011 roku

Na zlecenie miasta analizę wykonało Biuro Planowania Rozwoju Warszawy. Pod koniec marca otrzymają ją inspektorzy UEFA, którzy przyjadą na kolejną kontrolę. Analiza obejmuje dwa scenariusze – w zależności od tego, kto z kim będzie rozgrywał mecz.

– Bo inny jest rodzaj widowni oraz sposób podróżowania kibiców, gdy np. gra Polska i Czechy, a inny, gdy walczą drużyny z dwóch odległych od Polski krajów – mówi Sławomir Monkiewicz z BPRW kierujący zespołem, który opracował analizę.

Pierwszy wariant zakłada, że większość kibiców (ponad 80 proc.) przybędzie samochodami, pociągami i komunikacją miejską. Drugi kładzie nacisk na podróżowanie samolotami w dniu meczu (to ok. 10 tys. widzów). – Ostateczne scenariusze przygotujemy dopiero w grudniu 2011, po losowaniu, gdy będzie wiadomo, kto z kim gra – mówią urzędnicy. – Ale gdy przystosujemy miasto do tych dwóch najbardziej skrajnych opcji, nic już nie będzie straszne.

Jedno jest pewne – żaden kibic nie będzie mógł podjechać w pobliże stadionu swoim samochodem. Już z miejscami parkingowymi dla VIP-ów i całego środowiska UEFA jest tam problem. Federacja wymagała, by w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu zagwarantować 9 tys. miejsc parkingowych. Władze Warszawy uznały, że to nierealne i przedstawią własne argumenty i wyliczenia.

– Szukamy w rejonie stadionu 4 tys. miejsc dla samochodów osobowych i ok. 350 dla autokarów. Podobne proporcje zachował Wiedeń, gdzie nie wszystkie miejsca były wykorzystane – mówi Monkiewicz.

A skoro wielu kibiców przyjedzie do Warszawy samochodami, będą musieli je gdzieś zostawić. Miasto musi więc zorganizować ok. 17 tysięcy miejsc na tymczasowych parkingach Park & Ride. Dziś jest ich ledwie 2,2 tys. Gdzie reszta?

– To dopiero zadanie do wykonania – odpowiada szef zespołu w BPRW.Z parkingów autobusy dowiozą kibiców na stadion i do centrum – gdzie przy PKiN znajdzie się główna strefa kibiców na ok. 100 tys. osób. Niektórzy, zamiast autobusami i tramwajami, przyjdą na stadion piechotą.

– Tak zazwyczaj robią kibice holenderscy. Musimy więc uwzględnić trasę ich przemarszu – zastrzega Monkiewicz.

W deptak zamieni się wtedy być może most Świętokrzyski. Istniejący system transportu warszawskiego już dziś jest w stanie udźwignąć przewóz ponad 100 tys. fanów piłki nożnej. Ale analizy komunikacyjne wykonano przy założeniu, że do 2012 r. gotowych będzie jeszcze 11 nowych inwestycji, m.in. wykonany dojazd kolejowy do lotniska, drogi ekspresowe, a dworce Wschodnie oraz Stadion zostaną przebudowane.

To jednak wciąż zbyt optymistyczne założenia. Zwłaszcza gdy PKP weryfikuje ambitne plany i już nie przebudowuje, a tylko „modernizuje” Dworzec Wschodni.

– Opracowanie musi być co pewien czas aktualizowane, więc jeśli okaże się, że czegoś nie uda się zbudować, zweryfikujemy założenia – zastrzega Monkiewicz.

Jak kibice dotrą do strefy fanów

Wariant ekstremalny: ok. 100 tys. kibiców

15 tys. to kibice polscy

85 tys. to kibice zagraniczni

13,7 tys. – przyjedzie samochodami

48 tys. – dojedzie komunikacją miejską

22 – 30 tys. – przyleci samolotami

12 tys. – skorzysta z pociągów

Jak dojadą na stadion widzowie

50 tys. osób zmieści się na stadionie

5,9 tys. to widzowie polscy

44,1 tys. to widzowie zagraniczni

10 tys. – przyjedzie samochodami

9,8 tys. – przyleci samolotami w dniu meczu

40 tys. – dojedzie komunikacją zbiorową, pociągami, autokarami i tramwajami

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane