Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Fundamenty Narodowego wzmocnią gazety i bilon

Robert Biskupski 07-10-2009, ostatnia aktualizacja 09-10-2009 12:40

Choć Stadion Narodowy budowany jest już od roku, dopiero wczoraj wmurowano tam kamień węgielny.

autor: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
autor: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
autor: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

W fundamentach stadionu „dla przyszłych pokoleń” znalazły się m.in. kamień z Galerii Wejściowej Stadionu Dziesięciolecia, Flaga Polski, UE, Warszawy, album o Stadionie Dziesięciolecia oraz kilka wczorajszych gazet, monet i banknotów.

Akt erekcyjny podpisali m.in. prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler, wiceminister sportu Adam Giersz, prymas Polski Kardynał Józef Glemp, szef PZPN Grzegorz Lato i przedstawiciele konsorcjum budującego stadion.

– Warto podkreślić, że budowa toczy się zgodnie z harmonogramem i nie mamy ani jednego dnia opóźnienia – podkreślał prezes Kapler.

Przyszły obiekt pobłogosławili duchowni pięciu wyznań chrześcijańskich: rzymskokatolickiego, prawosławnego, luterańskiego. Modlili się też rabin i muzułmański imam.

– W przyszłości na stadionie wybudowana będzie kaplica wielowyznaniowa, o pomyślność budowy pomodlimy się wszyscy razem – mówił prymas Polski kardynał Józef Glemp.

Na stadionie pracuje obecnie ponad tysiąc osób. Koniec budowy planowany jest na połowę 2011 r.

– Być może uda nam się skończyć wcześniej, ponieważ budowę szybów wind prowadzimy nową, szybszą metodą – tłumaczy kierownik budowy Krzysztof Owczarczyk.

Goście zaproszeni na imprezę żywo komentowali dwa zdjęcia byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, wiszące przy wejściu.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane