Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Biura na gruzach hotelu

Robert Biskupski 29-06-2010, ostatnia aktualizacja 30-06-2010 16:31

Hotel Mercure zostanie zburzony, a przy al. Jana Pawła II stanie 155-metrowy biurowiec – takie są plany Echo Investment. Spółka zawarła wstępną umowę, projektu nie ma.

Nie wiadomo, czy hotel, w którym znajduje się ponad 250 pokojów, doczeka Euro 2012
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Nie wiadomo, czy hotel, w którym znajduje się ponad 250 pokojów, doczeka Euro 2012
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Echo Investment podpisało porozumienie z firmą Accor Polska, która jest właścicielem gruntu przy al. Jana Pawła II i stojącego na nim trzygwiazdkowego hotelu Mercure. Na tej podstawie kielecki deweloper za co najmniej 31 mln euro kupi budynek i 0,32-hektarową działkę. Stanąć ma tam biurowiec o powierzchni ok. 63 tys. mkw. wraz z parkingiem podziemnym.

– Na razie jednak jest to tylko umowa przedwstępna – zastrzega rzecznik Echo Investment Wojciech Gepner. – To, czy transakcja dojdzie do skutku, zależy od spełnienia warunków, które są w niej zawarte.

Deweloper uzależnia ostateczne podpisanie umowy od czterech rzeczy. Z transakcji zrezygnuje, jeśli do 30 czerwca 2011 r. nie dostanie ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy dla biurowca. Kupno działki i budynku zależy też od wyniku badania prawnego i technicznego dotyczącego wszystkich aspektów funkcjonowania nieruchomości.

Echo zastrzegło też, że do 31 lipca 2012 r. firma Accor musi zdobyć prawo użytkowania wieczystego nieruchomości i własność budynku hotelu oraz pozbyć się hipoteki. Accor wziął bowiem na tę inwestycję kredyt.

Byle nie przed Euro 2012

Planów dotyczących przyszłości hotelu nie zna jeszcze jego obecny zarządca, Grupa Hotelowa Orbis. – Nie jesteśmy właścicielem działki ani budynku – mówi wiceprezes Orbis SA Ireneusz Węgłowski.

W hotelu, dobrze skomunikowanym ze Stadionem Narodowym, znajduje się 250 klimatyzowanych pokoi, osiem apartamentów i dziesięć sal konferencyjnych. Mercure byłby więc dobrym miejscem dla notabli, którzy przyjadą na Euro 2012.

– Intencją zarządu Orbisu jest, by hotel działał do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Będziemy o tym rozmawiać z właścicielami nieruchomości – podkreśla wiceprezes Węgłowski.

O zamiarach dewelopera nie wiedzą jeszcze ani urzędnicy miejscy, ani dzielnicowi. – Gdy wpłynie do nas jakiś projekt, będziemy mogli się wypowiedzieć – mówi wiceburmistrz Śródmieścia Marcin Rzońca. – Jednak każda inwestycja, która przyczyni się do upiększenia dzielnicy, będzie przez nas mile widziana.

Wieżowce strzelą w górę

Przy al. Jana Pawła II znajduje się już wiele biurowców, kolejne place budowy są już przygotowane. Inwestorom sprzyja projekt zmian w studium zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza wyższą zabudowę niż dotychczas.

Wieżowce będzie można budować m.in. po zachodniej stronie Pałacu Kultury i Nauki oraz w okolicach placu Grzybowskiego. Wydano już pozwolenie na budowę 160-metrowego apartamentowca przy ul. Twardej.

A na skrzyżowaniu Towarowej i Łuckiej wkrótce ruszyć ma budowa 220-metrowego biurowca Warsaw Spire. Wyżej będzie mogło być też przy rozjeździe ulic Leszno i al. Solidarności. Powstać będą tam mogły budynki z dominantami do 140 m.

– Działka pod Mercure to świetna lokalizacja, jednak powodzenie tej inwestycji zależy od tego, jakich cen za wynajem zażąda deweloper – ocenia prezes spółki Tabelaofert.pl Maciej Dymkowski. – Nowe biurowce powstają przecież na Służewcu i przy metrze Politechnika. ∑

Echo podpisało umowę cztery dni po niekorzystnym dla Orco Property wyroku sądu, który nie przywrócił firmie pozwolenia na budowę. Orco również kupiło grunt ze stojącym na nim budynkiem tylko po to, by go zburzyć i postawić Żagiel Libeskinda. Gdy wieża miała 17 pięter Orco straciło pozwolenie na budowę. Czy Echo nie boi się powtórki sytuacji? – Nie, te inwestycje są zupełnie różne – zapewnia Gepner.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane