Piknik Grunwaldzki w Muzeum Narodowym
Zabawy plebejskie i pokaz filmu "Bitwa pod Grunwaldem" w 3D czekają na uczestników sobotniego Pikniku Grunwaldzkiego w Muzeum Narodowym
Piknik organizowany jest z okazji zakończenia trwającej dwa lata konserwacji obrazu Matejki "Bitwa pod Grunwaldem". Największą jego atrakcją, według organizatorów, może okazać się projekcja filmu "Bitwa pod Grunwaldem" w 3D zrealizowanego przy współudziale nominowanego do Oskara Tomasza Bagińskiego i Rafała Kicińskiego.
- Jest to pierwsza na świecie trójwymiarowa interpretacja dzieła malarskiego. 67 postaci ukazanych na obrazie z 1878 roku zostało poddanych matematycznej analizie obrazu, dzięki czemu z płótna udało się wydobyć detale często niewidoczne przy tradycyjnym oglądaniu obrazu - mówi rzeczniczka Muzeum Narodowego Katarzyna Wakuła.
Podczas skierowanego głównie do rodzin z dziećmi pikniku odbędą się też pokazy walk rycerskich i nauka strzelania z łuku. Szczególnie atrakcyjnie zapowiada się bicie monety grunwaldzkiej.
- Dzieci najszybciej uczą się poprzez działanie. Biorąc udział np. w biciu monety średniowiecznej zdobywają jednocześnie wiedzę o świecie. Piknik historyczny jest dla nich ponadto zaczątkiem do rozwijania świadomości, że ludzie i wydarzenia z przeszłości wpływają na teraźniejszość - wskazuje prof. Małgorzata Suświłło z Katedry Wczesnej Edukacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Piknikowi towarzyszyć będzie składająca się trzynastu plansz wystawa poświęcona historii powstania obrazu oraz procesowi jego konserwacji.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.