Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Koniec korridy w Katalonii

Ewa Wysocka 28-07-2010, ostatnia aktualizacja 29-07-2010 14:03

Kataloński parlament przegłosował zakaz organizowania walk z bykami w całym regionie.

źródło: AFP

Od 1 stycznia 2012 roku w Katalonii nie będą organizowane korridy. Tamtejszy parlament przegłosował wczoraj zakaz organizowania walk z bykami. Poparło go 68 deputowanych, przeciwnych było 59, a dziewięciu wstrzymało się od głosu.

Opozycyjna prawicowa Partia Ludowa od razu zapowiedziała zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego Hiszpanii.

Takiego zamieszania w katalońskim parlamencie dawno nie było. Deputowani przeciwni zakazowi fotografowali się w czarnych koszulkach z wizerunkiem byka i wpisanymi w jego sylwetkę literami CAT, od słowa Catalunya.

Zwolennicy dyskretnie liczyli głosy – obawiali się przegranej. Jedni i drudzy robili wszystko, by przekonać deputowanych, którzy nie opowiedzieli się po żadnej ze stron.

Jeszcze bardziej nerwowa atmosfera panowała przed parlamentem. Z jednej strony placu zdjęcia dorodnych byków i katalońskie flagi z wizerunkiem tych zwierząt ustawili zwolennicy korridy. Z drugiej – oblane czerwoną farbą plakaty rozwiesiły organizacje broniące praw zwierząt, współautorzy zakazu. Do ostatniej chwili trudno było przewidzieć, czym zakończy się głosowanie, bo liczba deputowanych na «tak» i na «nie» była niemal identyczna.

Zgodnie z decyzją parlamentu ostatnie walki z bykami odbędą się w Katalonii w grudniu przyszłego roku. Partia Ludowa i organizacje związane z korridą liczą na Trybunał Konstytucyjny. Gdyby sędziowie wydali werdykt po ich myśli, oznaczałoby to, że niezgodne z konstytucją jest też prawo, które od 11 lat obowiązuje na Wyspach Kanaryjskich. W 1989 roku tamtejszy parlament zakazał «krwawych fiest z udziałem zwierząt».

Życie Warszawy

Najczęściej czytane