Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Deszcz meteorów spadnie w czwartek w nocy

Paulina Gumowska 11-08-2010, ostatnia aktualizacja 12-08-2010 16:30

Janusz Wiland, obserwator nieba. Prezes Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii, oddział w Warszawie opowiada o spadających perseidach.

źródło: Archiwum własne

W nocy z czwartku na piątek na niebie będzie można zobaczyć spadające perseidy. Warto zarwać noc? Czym one właściwie są?

Janusz Wiland: Perseidy to meteory. Wybiegają one z gwiazdozbioru Perseusza. Po wejściu w atmosferę są widoczne dla zwykłego obserwatora. Ich rój trwa ok. miesiąca, od końca lipca prawie do końca sierpnia, ale w nocy z 12 na 13 sierpnia będziemy mogli zobaczyć jego maksimum. Wówczas na niebie w ciągu godziny pojawi od 100 do 120 perseidów, czyli w ciągu minuty spadnie ok. dwóch. Gdzie obserwować spadające gwiazdy, by spełniły życzenie?

Na pewno nie w centrum Warszawy. W nocy jest tu zbyt jasno. Nie są więc dobrym miejscem do obserwacji np. oświetlone mosty, np. Siekierkowski. Trzeba wyjechać na obrzeża miasta, tam gdzie nie ma tylu latarni.

Potrzebujemy lunet?

Wystarczą nasze oczy. Nie warto korzystać z lornetek, bo one zawężają pole widzenia.

A w których godzinach „deszcz meteorów“ będzie najbardziej widoczny?

Najlepiej obserwować niebo tej nocy między północą a trzecią nad ranem. Pod warunkiem, że nie będzie padało.

Jeśli komuś nie uda się obejrzeć perseidów dziś, kiedy będzie miał znowu okazję?

Do końca sierpnia co noc na niebie będzie pojawiać się kilkanaście perseidów, nie będą więc już tak widoczne. Ale kolejny deszcz meteorów dokładnie za rok.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane