Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zmiennicy, czyli cytat z odchodzącej architektury

Anna Brzezińska 21-10-2010, ostatnia aktualizacja 28-10-2010 21:11

Supersam nie istniał, dopóki nie został zburzony – mówią twórcy inspirowanej nim wystawy „Zmiennicy”. Jej sobotni wernisaż zainauguruje działalność galerii w oficynie budynku Foksal 11.

Jacek  Sosnowski chce zdiagno- zować nasze społeczeństwo
autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Jacek Sosnowski chce zdiagno- zować nasze społeczeństwo

– Wyburzony przed czterema laty Supersam był nieprawdopodobnym osiągnięciem architektonicznym i inżynierskim – mówi Jacek Sosnowski, kurator „Zmienników” i szef organizującej wydarzenie fundacji Propaganda. Zaznacza jednak, że wystawa przy Foksal 11 to opowieść nie tylko o niedostrzeganym przez lata uroku sklepu z lat 60. – To głównie próba zdiagnozowania naszego społeczeństwa.

I pierwsza okazja, by zajrzeć do powstającej w oficynie zabytkowej kamienicy galerii – kolejnego m.in. po Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat efektu dzielnicowego programu „Lokal na kulturę”.

Jak widzimy przestrzeń

Społecznej diagnozy podjęli się Justyna Wencel i Marcin Chomicki. Artyści, zainspirowani Supersamem, zaprojektowali przystanek autobusowy z repliką charakterystycznego dachu.

– Stworzyliśmy ten projekt jeszcze na fali zainteresowania rozbieranym pod nową inwestycję Supersamem – wspomina Wencel.

Z nostalgią ma on jednak niewiele wspólnego. – To raczej opowieść o stosunku Polaków do przestrzeni publicznej – mówi artystka. – Często nie dostrzegamy wartościowych obiektów. Z braku wiedzy czy świadomości nie darzymy ich szacunkiem i nawet nie orientujemy się, kiedy miejsca ustępuje im nowa architektura.

Na wystawie można będzie zobaczyć model przystanku (w skali 1:1), który – zgodnie z założeniem projektantów – miałby stanąć przy pl. Unii Lubelskiej, w sąsiedztwie dawnego sklepu.

Prezentacji nietypowego, bo mającego przede wszystkim funkcje użytkowe, pomnika będą towarzyszyć pokazy zdjęć. Chomicki zaprezentuje współczesne fotografie miejskich absurdów, a Wencel zabierze gości w podróż po dawnej Warszawie.

– Dzięki tym pracom widać, że nadrzędną kategorią jest budowa nowego. A tymczasem wiele budynków z PRL-u może podzielić los Supersamu. Musimy być tego świadomi, by nie musieć znów bronić ich w romantycznym geście – mówi Sosnowski.

I jak z niej korzystamy

Mówiący o przeobrażeniach architektury „Zmiennicy” doskonale wpisują się w kontekst nowej galerii. Tym bardziej że zawitają tu przed jej oficjalnym otwarciem.

– Przygotowujemy remont. Zanim jednak otrzymamy wszystkie urzędowe zgody, nie chcemy stać z założonymi rękami – mówi Sosonowski.

Fundacja Propaganda przed miesiącem wynajęła 360-metrowy lokal po drukarni od dzielnicy Śródmieście. Na preferencyjnych warunkach. Umowa obligująca najemcę do prowadzenia działalności niekomercyjnej opiewa na dziesięć lat.

– Nie chcemy być centrum kultury, które działa jak klub. Nastawiamy się bardziej na działalność galeryjną podobną tej instytucjonalnej – mówi Sosnowski. W planach są m.in. wystawy Laury Paweli i Stanisława Drożdża, Przegląd Filmów o Sztuce oraz warsztaty edukacyjne.

Galeria ma się utrzymywać m.in. ze sprzedaży dzieł sztuki oraz wynajmu mających powstać w piwnicach studiów fotograficznego i filmowego.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane