Sól na lotnisku? To dobre dla drogowców
10 drogich pługów i urządzenie do odladzania pasa – na Lotnisku Chopina odbył się pokaz sprzętu zimowego. Porty Lotnicze wydały na jego zakup 28 mln zł.
– Na ten najnowocześniejszy sprzęt w Polsce dostaliśmy 20 mln zł dofinansowania z UE. Zima nam już niestraszna – twierdzi dyrektor Państwowych Portów Lotniczych Michał Marzec.
Do odśnieżania pasów startowych służy sześć norweskich zestawów Overaasen na podwoziu Mercedesa, które składają się z pługa śnieżnego, szczotkowej oczyszczarki i potężnej dmuchawy. W przyszłym roku dojadą jeszcze cztery kolejne.
W każdym pojeździe pług liczy sobie aż 6,8 m szerokości (stare lotniskowe pługi mają po 5 m). Po użyciu składa się na trzy części, żeby zmieścić się w garażu. Pojazdy jadą po pasie z prędkością maksymalną 35 km/godz. w takiej konfiguracji, że za jednym razem są w stanie usunąć śnieg i lód z całej szerokości pasa.
– Wcześniej odśnieżaliśmy pas na dwa razy, pojazdy musiały zawracać – mówi kierownik działu utrzymania lotniska Marek Walczak.
Porty Lotnicze kupiły też zraszarkę firmy Damman, która po rozłożeniu ramion o rozpiętości 36 m przypomina odlatującego pterodaktyla. Pojazd przy pomocy dysz spryskuje nawierzchnię antylodowymi środkami chemicznymi – głównie mrówczanem octanowym. Zarządca lotniska zrezygnował z pięć razy tańszego mocznika ze względów ekologicznych.
A dlaczego nie stosuje się soli, jak robią to drogowcy? – Unikamy soli z obawy o stan dróg startowych i żeby uniknąć korozji samolotów – odpowiada Marek Walczak.
Utrzymanie zimowe Lotniska Chopina pochłania ogromne sumy pieniędzy. Na same środki chemiczne lotnisko wydało w ubiegłym roku 9 mln zł. Zajmuje się tym ponad 150 osób, które są zatrudnione także latem m.in. do koszenia i prac remontowych.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.