Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Historia czeka na fundusze

Robert Rybarczyk 09-11-2010, ostatnia aktualizacja 10-11-2010 12:07

Rozpoczęcie budowy Muzeum Historii Polski opóźni się o niemal dwa lata. Powód? Pieniądze.

źródło: materiały prasowe

Priorytetowa dla kolejnych rządów budowa Muzeum Historii Polski w Warszawie miała ruszyć w połowie 2011 r. Jednak resort kultury przyznaje dziś: realna data rozpoczęcia budowy to II połowa 2012 r.

Dlaczego przesunięto tę budowę? – Bo wstrzymano prace projektowe, na które nie ma pieniędzy – mówi Robert Kostro, dyrektor MHP.

Cała inwestycja ma kosztować 350 mln zł. 80 procent tej sumy, czyli 295,80 mln zł, ma pochodzić ze środków UE.

– Środki unijne zostaną uruchomione w momencie zatwierdzenia projektu budowy. Na razie pieniądze na muzeum od dwóch lat dostajemy z Ministerstwa Kultury – dodaje Kostro. Ale pieniądze na ten rok już się skończyły.

– Mamy dwa problemy – mówi Bogdan Zdrojewski, minister kultury. – Środki z Unii, które przychodzą na muzea, są mniejsze, niż zakładaliśmy, ze względu na różnicę kursu euro. Przy takim kursie mamy o 20 proc. mniej pieniędzy – wyjaśnia.

Drugi problem to brak funduszy na przygotowanie projektu muzeum do realizacji. Szef resortu liczy, że pieniądze znajdą się w przyszłym roku. Bo na przełomie grudnia i stycznia minister będzie dzielił rezerwę finansową resortu na różne inwestycje.

Resort szacuje, że koszt prac projektowych wyniesie około 20 mln zł.

Sam zaś wniosek o środki unijne został przesunięty na listę rezerwową programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, z którego są rozdysponowywane na realizację dużych inwestycji z zakresu kultury czy dziedzictwa narodowego.

Dlaczego trafił na listę rezerwową? – Bo był mało zaawansowany. Ale to przesunięcie odbyło się jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu na projekt muzeum – zaznacza Robert Kostro.

Anna Masłoń, ekspert ds. funduszy UE z Maroney Group, uspokaja, że lista rezerwowa nie oznacza zwłoki w przyznaniu pieniędzy z Unii. Lecz muszą być spełnione warunki: – Jeśli projektodawca dotrzyma terminów dotyczących kompletowania niezbędnej dokumentacji, projekt ma szanse na zrealizowanie.

Dlaczego do tej pory dyrektor Kostro utrzymywał, że budowa muzeum ruszy w połowie 2011 r.? – Gdyby umowa z architektem na projekt budowli była zawarta zgodnie z moimi przewidywaniami, czyli na wiosnę tego roku, moglibyśmy rozpocząć budowę w terminie – mówi.

Kiedy nowa placówka powstanie? – Teraz początek budowy będziemy liczyli od chwili podpisania umowy z architektem. Potem dwa lata na projektowanie i formalności i dwa na realizację budowy – liczy dyrektor.

Konkurs na projekt placówki wygrała pracownia Paczowski et Fritsch Architectes. Przeszklona bryła muzeum ma zawisnąć nad ruchliwą Trasą Łazienkowską.

Architekt Bohdan Paczowski na wieść o tym, że budowa ma się przesunąć o niemal dwa lata, powiedział: – I tak myślałem, że będzie dłużej. Dlaczego? Bo tak duże projekty zawsze zajmują dużo czasu. Mają na to wpływ różne czynniki: finansowe, polityczne i inne.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane